VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Vayae · 15-04-2015 12:05

-Tak, coś się stało - potwierdził Liam - Przy jeziorze kręcą się jakieś istoty i nie wiem, czy nie będą agresywne - powiedział ze spokojem

Tia · 15-04-2015 13:18

Tia zlokalizowala istoty na zachód. Zatrzymały się chyba. Poinformowała o tym Leo telepatycznie.
Leo dojechał juz do Liama.- stwory zatrzymały się na zachódod jeziora. Sa niedaleko w lesie. Tia je zlokalizowała.- przekazał Liamowi. - Jest z Neilem jakieś 100 m przed pochodem.- zsiadł z konia.- co robimy?- spytał.

Postacie:
Tia - wilkołak
Leo - elf
Neil - zmiennokształtny

Vayae · 15-04-2015 14:53

-Z pewnością staramy się nie wszczynać walki - powiedział - Zatrzymamy się po jego przeciwnej części. Nie widzę powodu, byśmy mieli teraz zmieniać trasę czy zatrzymywać się tu, z daleka od źródeł wody - dodał - Wszyscy są już zmęczeni po długiej walce i całodziennej drodze. Na razie poczekamy na ich ruch, o ile jakiś wykonają.

Velrian · 15-04-2015 15:30

Wezme tia i neila ze soba i z nimi porozmawiamy-powiedzial Velrian bezzastanowienia

Tia · 15-04-2015 15:47

Leo skinął głową. Wskoczył na siodło i wrócił do Tii. - położenie się nie zmieniło?- spytał jej. Tia pokiwala przeczaco głową. - dobrze. zaraz z Velem pojdziecie z nimi porozmawiać.- poinformował ją i Neila.

Lucifer · 15-04-2015 15:52

Nagle wśród błysków i grzmotów pojawiła się dziwna postać, skrzydła tej postaci lśniły dziwną barwą, ubrany był dość dziwacznie, jednak w spojrzeniu miał determinację, w ręku trzymał broń, była to katana, u pasa miał zaś pochwę. Spojrzał po towarzystwie i coś rzekł, jednak nikt go chyba nie zrozumiał.
- Witajcie, zwą mnie Lucifer i jak widać jestem aniołem. A raczej Upadłym w gwoli ścisłości - przemówił do nich w ich języku, cóż spał już wiele set lat i nie zbyt orientował się w obecnych czasach, więc jego akcent mógł wydawać się przestarzały, tak jak i niektóre z słów.

Vayae · 15-04-2015 15:53

-W porządku, tylko nie róbcie niczego głupiego - spojrzał na nich uważnie - I uważajcie na siebie. Ja zajmę się pochodem.
Raiva szukała czegokolwiek do roboty, wyraźnie teraz znudzona.

Velrian · 15-04-2015 15:54

Velrian odrazu wyciagnal karty i zapytal spokojnie-Skad przybyles?
Miedzy czasie Arcylia wyszla z namiotu i ziewnela

Tia · 15-04-2015 15:56

Tia wpatrywala się w przybysza. Neil tez ale niezbyt chętnie i i zasłonil ssobą Tie w razie nie bezpieczeństwa. Tia wyszła zza niego i spojrzała aniołowi prosto w oczy.- po co przyszedles?- spytała spokojnie, ale z chłodem w głosie.

Ostatnio edytowany przez Tia (15-04-2015 15:57)

Lucifer · 15-04-2015 16:08

- Cóż dawniej mieszkałem w Pałacu Bogów, byłem wiernym sługą Rishtara, jednak gdy się sprzeciwłem zostałem wygnany i zrzucony na ziemię. Od tamtej pory minęło dość dużo czasu, w którym spałem. Obudziłem się z dziwnym przeczuciem że muszę się tu pojawić, więc jestem - powiedział do dziwnego człowieka z kartami.
- By wesprzeć was, przeczuwam iż stanie się coś złego - dodał do dziewczyny.

Tia · 15-04-2015 16:10

Tia nie wyczula złych intencji anioła. Podeszła do niego i wyciągnęła rękę na powitanie- Tia.- przedstawiła sie- wilkołak- uśmiechnęła się, a kły swoim zwykłym zwyczajem ukazały się .

Lucifer · 15-04-2015 16:12

- Lucifer, Upadły Anioł, Mag Burzy - przedstawił się i skłonił przed wilkołaczycą, bogowie uczyli go miłości do wszyelkich ras, toteż nie odczuwał żadnej negatywnej emocji co do dziewczyny, oraz jej towarzyszy.

Velrian · 15-04-2015 16:15

Bedziemy musieli porozmawiac-rzucil ostro do Tii-Co do ciebie masz jakikolwiek dowod ze jestes tym za kogo sie uwazasz. -Miedzy czasie doszla Arcylia i zdziwiona nowym gosciem przysluchiwala sie wymianie zdan

Lucifer · 15-04-2015 16:18

- Czyż skrzydła nie świadczą same za siebie? Jeśli żądasz dowodu to proszę - powiedział i wzniósł się, katanę schował, rozłożył ręce i wywołał burzę, wokół nich pojawiły się pioruny. Po chwili wszystko ustało.
- Czy to wystarczy? Jeśli nie to może ona to poświadczy - powiedział wskazując na Arcylię.

Velrian · 15-04-2015 16:20

Am...-poczula zaklopotanie ale wkoncu odpowiedziala-Uczylismy sie o upadlych aniolach i...to moze byc on...- Oczy velriana zmienily sie na czerwone-Nadal nie wiemy jakie masz zamiary

Lucifer · 15-04-2015 16:22

- Eh powiem Ci jedno, nie masz żadnego prawa sądzić mnie. To ja zawsze stawałem w waszej obronie. Pamiętam wszystko, nawet to jak Rishthar zabił Mroczną Boginię - powiedział i spojrzał na tego człowieka, a właściwie chyba nawet nie człowieka. Na prawno nim nie był, był czymś innym.

Velrian · 15-04-2015 16:31

Vivi wyskoczyla z kaptura Velriana i uniosla sie nad nimi poczym wyslala Tii,Velrianowi,Luciferowi naladowane potezna magia obraz. Wszyscy znalezli sie teraz w palacu...znajomym tylko Luciferowi.Zauwazyli tam jak anioł kłóci sie z jakaś potezna postacia ktorej Tia i Velrian nie znali.Nagle potezna postac wykrzyczala imie Lucifer i kazala mu sie wynosic.Gdy ten sie obracal Tia i Velrian mogli zobaczyc twarz aniola...okazalo sie ze byl to ta sama postac ktora rozmawiali poza obrazem. Obraz sie rozmyl i zniknal. Velrian upadl na kolana pod sila magii i pod nosem zaklnal

Lucifer · 15-04-2015 16:35

Wiem co widzieliście, ta scena prześladuje mnie w każdej chwili. A żeby nigdy nie zapomnieć co uczyniłem zostałem naznaczony - powiedział i pokazał znak na ramieniu, była to głowa smoka, symbol wygnańców.
- Czy teraz mi wierzysz człowieku? - zapytał Upadłyy patrząc na klęczącego człowieka.

Velrian · 15-04-2015 16:39

Velrian nie odpowiadal przez dluzsza chwile.Arcylia patrzyla przestraszona na scene ktora wlasnie ujrzala.
Velowi udalo sie wstac i powiedzial chlodno-Tak...

Tia · 15-04-2015 16:44

Tia pomimo siły obrazu zdołała się nie przewrócić, przypłaciła to jednak małym krwotokiem z nosa. Neil podebiegl do niej i podał jej chusteczkę. - Ja mu wierze.- wydusila Tia do Vela.

Velrian · 15-04-2015 16:45

Vel rzucil jej chlodne spojrzenie a jego oczy zmienily sie na kolor lodu

Lucifer · 15-04-2015 16:48

- Nie rozumiem Cię, dlaczego nie ufasz mi? Skoro masz dowód iż mówię prawdę Velrianie - powiedział i zaśmiał się cóż nietrudno wywiedzieć się o jego imię, skoro jego myśli same uderzają w niego. Spojrzał na nich i odetchnął, chyba coś się zbliża.
- Taerth Seurth Beranh - powiedział w pradawnej mowie.
- Demony Śmierci nadchodzą - przetłumaczył dla nich.

Velrian · 15-04-2015 16:54

Wiemy -mowil dalej chlodno-A dlaczego Ci nie ufam? Zycie mnie tego nauczylo.Wizja potwierdzila tylko twoje imie i przeszlosc.I gdybym mial ufac kazdemu to obawiam sie ze bylbym w grobie

Tia · 15-04-2015 16:58

Neil odwzajemnil spojrzenie Vela, także nie przyjemne. Tia w tym czasie tamowala krew.

Lucifer · 15-04-2015 17:00

- Cóż to twoja sprawa czy mi ufasz, mógłbym Ci powiedzieć wiele o przeszłości lecz to niczego by nie zmieniło - powiedział i sięgnął do broni.

Z kasu wyskoczył wilkie biały wilk i rozejrzał się po towarzystwie, taak dobrze wyczuł silną magię, magię ANioła, spojrzał na niego i cicho warknął. Po chwili jednak usiadł i przemienił się, gdy jasne światło znikło na miejscu wilka stała wysoka męska postać, połowę twarzy przesłaniała czerwona bandana, na głowie miał granatowo-szary kapelusz, a jego ubranie przesłaniał czarny płaszcz. Spojrzał po towarzystwie.

Varlan

#476 15-04-2015 12:05

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#477 15-04-2015 13:18

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#478 15-04-2015 14:53

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#479 15-04-2015 15:30

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#480 15-04-2015 15:47

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#481 15-04-2015 15:52

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#482 15-04-2015 15:53

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#483 15-04-2015 15:54

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#484 15-04-2015 15:56

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#485 15-04-2015 16:08

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#486 15-04-2015 16:10

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#487 15-04-2015 16:12

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#488 15-04-2015 16:15

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#489 15-04-2015 16:18

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#490 15-04-2015 16:20

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#491 15-04-2015 16:22

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#492 15-04-2015 16:31

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#493 15-04-2015 16:35

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#494 15-04-2015 16:39

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#495 15-04-2015 16:44

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#496 15-04-2015 16:45

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#497 15-04-2015 16:48

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#498 15-04-2015 16:54

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#499 15-04-2015 16:58

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#500 15-04-2015 17:00

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka