VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Vayae · 14-04-2015 23:02

-Sama nie wiem - odparła, wzruszając ramionami - Zawsze je uwielbiałam. A one nigdy mnie nie atakowały.
Liam położył dłoń na swoim mieczu, wypatrując ruchu. Necus syknął cicho.
~Liam, ktoś tam jest. Czuję ich. Paskudnie cuchną. ~ powiedział telepatycznie

Tia · 14-04-2015 23:03

Odsunął jej lapke i poglaskal mimo szoku. Uszanowal jej milczenie. Wyrównał oddech i jechał spokojnie dalej.
// dobranoc wszystkim [dblpt])

Postacie:
Tia - wilkołak
Leo - elf
Neil - zmiennokształtny

Velrian · 14-04-2015 23:07

Velrian zmeczony wzial cici a fenira oslal do srliama a sam polozyl sie i odpoczywal //tak naprawde spadam moze bd odp moze nie

Vayae · 14-04-2015 23:09

//Och, ok, dobranoc wam obojgu w takim razie tak na zapas
Liam pogładził Necusa po głowie, lekko go uspokajając.
-Idziemy - powiedział cicho i wskoczył na Necusa, wzbijając się z nim w powietrze i obserwując. W końcu faktycznie dostrzegł ruch i zniżyli lot, by lepiej się przyjrzeć.

Velrian · 14-04-2015 23:11

Fenir poszedl do swojego panai zaczal go pilnowac.natomiast arcylia powiedziala so rakvi-jak chcesz pozniej mizemy pogadac ale narazie ide spaac-powiedziala ziewajac i poszla sie polozyc

Ostatnio edytowany przez Velrian (14-04-2015 23:13)

Lawie · 14-04-2015 23:15

Tenereth wzbiła się w powietrze podążając za Liamem.
- Pytałam się, co się stało - burknęła do niego

Vayae · 14-04-2015 23:17

-Ktoś już tu jest - odparł mężczyzna, dość cicho - Necus mówi, że cuchnie.
Raiva skinęła głową, oddalając się od niej.

Lawie · 14-04-2015 23:21

- Naprawdę? - zdziwiła się Tene - Ale gdzie? I co ważniejsze kto?
Z jeziora nagle zaczęły wynurzać się dziwne, wężowate potwory. Było ich zaledwie kilka. Wyglądało na to, że o czymś dyskutują.

Vayae · 14-04-2015 23:23

Necus zaczął kołować nad lasem, dość wysoko, by pozostać niedostrzeżonym, ale też dość nisko, by Liam mógł podsłuchiwać. Rozumiał wszystkie języki świata, jak każdy przywoływacz, co bardzo ułatwiało mu sprawę.

Lawie · 14-04-2015 23:31

- Nie powinniśmy jemu ufać! - powiedziała jedna z istot
- To nie ty o tym decydujesz - inny z nich podszedł do niego, wyglądał na wkurzonego - Nasza kapłanka zadecyduje o wszystkim - syknął

Vayae · 14-04-2015 23:33

Necus w końcu wypatrzył drzewo, na którego gałęzi zdołali po cichu wylądować. Liam zeskoczył z niego i zszedł w dól, by słyszeć jeszcze lepiej.

Lawie · 14-04-2015 23:43

- Jak zwykle wypierasz się swoją kapłanką, ona nie musi wiedzieć...
- Gdyby nie nasza kapłanka to wszyscy byśmy się powybijali właśnie z powodu takich sporów. Więc zamilcz - warknął - A teraz chodźcie, musimy spotkać się z innymi...

Vayae · 14-04-2015 23:56

Liam zaczął też dokładniej przyglądać się stworom. Nigdy wcześniej takich nie widział, ale zdawało mu się, że ktoś kiedyś o nich wspominał.
Zastanawiał się, kim jest owa kapłanka. Bezszelestnie podszedł kawałeczek bliżej, a Necus zaczął się wiercić, zaniepokojony

Lawie · 15-04-2015 00:04

- Co to za hałas? - zdziwił się jeden z potworów - Coś chyba słyszałem...
Wszyscy zaczęli rozglądać się po okolicy.
Tenereth latała odrobinę wyżej, żeby mieć na wszystko oko.

Vayae · 15-04-2015 00:09

Liam cofnął się w lasek, kryjąc się za jakimiś krzakami, a Necus znieruchomiał. Był całkiem niewidoczny w gąszczu drzew, kiedy się o to starał.

Lawie · 15-04-2015 00:17

- Chyba ci się wydawało
- Może - odpowiedział - Wracajmy już do obozu, trzeba jak najszybciej opowiedzieć wszytko Rizavash - rozmowa skończyła się a potwory poszły gdzieś. Wyglądało na to, że kierowali się w stronę południowego zachodu.
Tenereth podleciała do Arliama.
- Kim oni byli? - spytała

Vayae · 15-04-2015 00:20

Wzruszył ramionami.
-Kiedyś mi ktoś o nich wspominał, ale potraktowałem to jako plotkę. Wiem tylko tyle, że pochodzą z głębin.
Rozejrzał się za Necusem, który teraz przy nich wylądował.
-Nie wiem, na ile bezpiecznie będzie teraz rozbić obóz - oznajmił, wskakując na wyvernę - Ale innego wyjścia nie mamy. Trzeba będzie rozstawić większe warty.

Lawie · 15-04-2015 00:31

Tenereth przestraszyła się trochę.
- Oby nie sprawiali nam żadnego zagrożenia - powiedziała

Vayae · 15-04-2015 00:32

-Obawiam się, że mogą.
Wzniósł się w powietrze.
-Skąd oni w ogóle się tu wzięli? Może ta Raiva będzie wiedzieć, ona tu była z tą cholerną sektą

Lawie · 15-04-2015 00:45

- Możliwe - odrzekła - powinniśmy jej się zapytać

Vayae · 15-04-2015 00:48

Pofrunął do karawany, wypatrując Raivy. Szła samotnie obok tegeranów, zamyślona.

Lawie · 15-04-2015 00:53

Tene była cały czas obok Arliama, była bardzo ciekawa jak zareaguje Raiva.

Vayae · 15-04-2015 01:12

Wylądował przy dziewczynie i zsiadł z Necusa, który uważnie się mu przyglądał.
-Czy jest coś ważnego, związanego z tym jeziorem, czego nam nie powiedziałaś? - spytał, z pozoru łagodnie.
-Nie - odparła spokojnie dziewczyna - Tylko to, co już mówiłam: próbowali je zatruć, ale pozostało czyste.
-Czy ktoś miał przy nim obóz, były tam jakieś istoty?
-Nie
-Jesteś pewna?
-Tak. Byliśmy tam sami.
Zastanowił się, czy może jej wierzyć.
-A widziałaś kiedyś istotę podobną do węża, ale humanoidalną?
Pomyślała chwilę.
-Tak - odpowiedziała - Raz. Chyba. Nie pamiętam gdzie i kiedy, byłam odurzona jakimś narkotykiem. Ale raczej widziałam.
Pokiwał głową. Nie wydawało mu się, by miała jakiś powód, by kłamać.

Velrian · 15-04-2015 07:38

Vel wstał i zauważył jak Arliam i raivi rozmawiają więc podszedł i zapytał-cos sie dzieje? Nie wyglądasz na wesołego

Tia · 15-04-2015 08:56

Tia wyczula przykry zapach, zatrzymała się i zmieniła w człowieka. Zaczeła weszyc zeby mniej więcej namierzyć źródło smrodu.
- Stało się coś?- spytał się Neil gdy do niej podbiegł. Zaraz potem dojechał do nich Leo. Gwardar nerwowo drobil nogami w miejscu.
- wracam do Arliama- poinformował i zawrócił w stronę pochodu. Toa i Neil zostali na warcie.

Postacie:
Tia - wilkołak
Leo - elf
Neil - zmiennokształtny

Varlan

#451 14-04-2015 23:02

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#452 14-04-2015 23:03

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#453 14-04-2015 23:07

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#454 14-04-2015 23:09

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#455 14-04-2015 23:11

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#456 14-04-2015 23:15

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#457 14-04-2015 23:17

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#458 14-04-2015 23:21

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#459 14-04-2015 23:23

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#460 14-04-2015 23:31

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#461 14-04-2015 23:33

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#462 14-04-2015 23:43

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#463 14-04-2015 23:56

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#464 15-04-2015 00:04

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#465 15-04-2015 00:09

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#466 15-04-2015 00:17

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#467 15-04-2015 00:20

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#468 15-04-2015 00:31

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#469 15-04-2015 00:32

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#470 15-04-2015 00:45

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#471 15-04-2015 00:48

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#472 15-04-2015 00:53

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#473 15-04-2015 01:12

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#474 15-04-2015 07:38

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#475 15-04-2015 08:56

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka