VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 13-04-2015 21:26

Arcylia byla zachwycona gdy zauwazyla ze ktos prowadzi bestiariusz ale po chwili wyciagnela swoj-Tutaj troche skromniej bo same demony -powiedziala usmiechajac sie

Tia · 13-04-2015 21:28

Tia wzruszyla ramionami. Odnalazła wzrokiem Neila i podeszła do niego i usiadła obok. - Co im jest?- spytała cicho zagladajac cciekawie pod kaptur.
- Nie ważne, nie zamartwiaj sie- odpowiedział Neil odwracając twarz.- po prostu przy mnie bądź, dobrze?- spytał równie cicho co ona.
- No dobrze- oparła głowę o jego ramie i obserwowała obóz.

Postaci:
Tia- wilkołak
Leo- elf
Neil- zmiennokształtny

Velrian · 13-04-2015 21:30

Velrian zauwazyl to i dyskretnie pokazal Leo co sie dzieje.

Tia · 13-04-2015 21:34

Leo uśmiechnął się smutno. - Bynajmniej jest spokojny...- stwierdził tylko. Sam za bardzo nie wiedział jak to skomentować.

Postaci:
Tia- wilkołak
Leo- elf
Neil- zmiennokształtny

Velrian · 13-04-2015 21:37

Poki co tak-Powiedzial obojetnym tonem-Nie myslales nigdy o normalnym zyciu?-spytal Velrian.

Vayae · 13-04-2015 21:39

Liam patrzył zafascynowany na księgę Arcylii. Chociaż demony nie intrygowały go aż tak bardzo i zdecydowanie nie były jego domeną, to doceniał jej pracę i doskonale rozumiał. Podał swoją książkę Raivie, która natychmiast wzięła się za czytanie.

Tia · 13-04-2015 21:41

- Moja psychika i psychika Neila, zwłaszcza jego nie nadaje się juz do tak zwanego normalnego życia. A właściwie do tego co rozumiesz przez ten termin. Dla nas to życie jakie prowadzimy jest normalne. - powiedział.- każdy mierzy swoją miarą- podsumował.

Postaci:
Tia- wilkołak
Leo- elf
Neil- zmiennokształtny

Velrian · 13-04-2015 21:41

Troche nad nim siedzialam-powiedziala cieszac ssie ze ktos docenia jej prace-ale warto bylo.

Wiadomość dodana po 02 min 09 s:
Owszem ale glownie chodzi mi o zycie rodzinne.Kiedys to sie skonczy-ciagnal dalej-Czy nie lepiej umrzec na lozu smierci przy rodzinie niz na zimniej ziemi z nozem w ciele

Vayae · 13-04-2015 21:47

-Ja nad moim też - odparł, z bardzo, ale to bardzo szerokim uśmiechem. Wyglądał teraz jak zadowolony z siebie chłopiec, nie jak poważny przywódca - Co prawda jest nieco bogatszy niż twój, ale ja mogłem przywołać sobie obiekty moich badań - stwierdził
Raiva dość szybko wertowała kolejne strony, jakby czegoś szukała.

Tia · 13-04-2015 21:48

- Jedną rodzinę juz straciłem...- powiedział chlodno- nie chceppóki co następnej... Boje się takiego życia. Śmierć nie jest mi straszna. Pogodziłem się juz, ze kiedys pewnie zginę w taki sam sposób w jaki żyje.- odpowiedział.

Postaci:
Tia- wilkołak
Leo- elf
Neil- zmiennokształtny

Velrian · 13-04-2015 22:05

Przykro mi-odpowiedzial-No coz kazdy wybiera inna sciezke.
Arcylia z zdziwieniem popatrzyla sie na Raivi

Tia · 13-04-2015 22:10

- Moja jest pełna trupów. A i sam kiedyś do nich dołącze.- powiedział ponuro.- tak mi się życie ulozylo a ja je zaakceptowalem.-

Velrian · 13-04-2015 22:14

Zawsze mozna zmienic swoja przyszlosc-stwierdzil Velrian-Ale nie zawsze ktos musi chciec...

Vayae · 13-04-2015 22:15

Raiva przejrzała już cały bestiariusz i smutno westchnęła, ale zaczęła go czytać od początku.
Arliam wyraźnie zdołał się też jakoś przekonać do anielicy.
-Długo polujesz na demony? - spytał

Velrian · 13-04-2015 22:25

Cos koło 9lat ale czy to długo to nie wiem.-po chwili spytała sie-a ty ile juz sie zajmujesz zwierzętami?

Vayae · 13-04-2015 22:31

-Um... - zastanowił się - Od urodzenia mieszkałem z druidami, ale faktycznie zacząłem się zajmować zwierzętami w wieku trzynastu lat. W wieku piętnastu przywołałem pierwszą istotę. I raczej od tego czasu wolę liczyć. Czyli dziesięć - podrapał się z tyłu głowy.

Velrian · 13-04-2015 22:34

To mamy podobny staz-powiedizala usmicajac sie-a ile zajmujess sie hm....varlanem ?

Vayae · 13-04-2015 22:40

-Zależy w jakim sensie. W wieku piętnastu lat zacząłem naukę, mając osiemnaście zostałem wykładowcą, a po dwudziestym roku życia dyrektorem. Mam dwadzieścia pięć lat, policz sobie wedle upodobania - uśmiechnął się z lekkim rozbawieniem, przypominając sobie stare dobre czasy

Velrian · 13-04-2015 22:42

Znam histoie Tii jak poznala velriana ale jestem ciekawa jak to wygladalo u ciebie-zapytla przygotowana s interesujaca historie

Vayae · 13-04-2015 23:06

Arliam przewrócił oczami.
-Cóż, to dość długa historia, ale spróbuję ją skrócić... Po pierwszych kilku tygodniach gdy trafiłem do Varlanu spotkałem tam Vela. Uczęszczaliśmy wspólnie na kilka zajęć, oboje jeszcze jako uczniowie. Miał wtedy dwadzieścia pięć lat. Raczej za sobą nie przepadaliśmy. Pewnego dnia byliśmy razem na ćwiczeniach w terenie, trenując zdolności skradania i skrytobójstwa. Ja i Vel trafiliśmy do tej samej drużyny. Niestety tak się złożyło, że oboje zajęliśmy to samo miejsce na kryjówkę i zaczęliśmy się kłócić, przez co prawie zostaliśmy odkryci i nieomal przegraliśmy. W porę udało nam się rozbiec i zniknąć. Jakby tego było mało, gdy mieliśmy złapać przywódcę drużyny przeciwnej, to wybiegliśmy na niego równocześnie i zagrodziliśmy sobie drogę, przez co nawiał. Oboje ostro się wkurwiliśmy i zaczęliśmy bijatykę. Vel myślał, że skoro jest starszy to ma dużo więcej siły ale cóż... Wychowywałem się w lesie - wzruszył lekko ramionami - Walka była bardzo wyrównana, a po użyciu paru nie do końca dozwolonych na ćwiczeniach sztuczek skończyliśmy z połamanymi nogami, żebrami, szczękami i wybitymi zębami, a oprócz tego ja miałem rozciętą do kości skórę na ramieniu, a Vel zmiażdżoną stopę. Nie dość, że zamknęli nas w tej samej sali medycznej, to jeszcze wspólnie potem odbywaliśmy karę, czyszcząc toalety w pokojach orków. Nie pamiętam jak dokładnie, ale jakoś zaczęliśmy się dogadywać. W każdym razie pogratulowaliśmy sobie dobrej walki. Później obu nas jednocześnie mianowano wykładowcami.

Velrian · 13-04-2015 23:14

Haha-smiala soe Arcylia-czegos takiego sie nie spodziewalam.a jak to sie stalo ze zostales dyrektorem a on twoim doradca?-spytala dalej podsmiechujac

Vayae · 13-04-2015 23:16

-Cóż, on na to zasługiwał, jest bardzo przekonujący i posiada zdolność prawidłowej oceny sytuacji. A ja... Cóż... Uznali, że miałem talent, kiedy Necus pozwolił mi się dosiąść. Pozwolił to w sumie mało powiedziane... Ta gadzina mi to rozkazała. Rada uznała, że to wystarczający dowód mojej kompetencji, ale ja wciąż nie rozumiem, dlaczego.
Spojrzał na nią.
-A ty jak zostałaś łowcą demonów?

Velrian · 13-04-2015 23:24

Em...to troche mniej wesola historia.gdy mialam 15lat interesowala mnie froche mroczniejsza wesja magii wiesz..przywolywanie demonow..ifp. Bawilam. Sie tak az moi "przyjaciele" postanowili zaatakowac i zamordowac w straszny sposob wioske..wteu powiedzialam stop! I odlaczylam sie o dnich i zaczelam sie szkolic na lowczynie...niestetety nie pomoglo zapomniec twarzy tych ludzi ich strachu-konczyla to drzacym glosem a po kej policzku poleciala lza

Vayae · 13-04-2015 23:35

Poklepał ją po ramieniu.
-Chyba cię rozumiem - powiedział tylko, gdy Raiva nagle uniosła twarz znad książki.
-Nie masz tu nic o kilku bestiach, które znam - powiedziała - Ale i tak jest świetny.

Velrian · 13-04-2015 23:38

Arcylia postarala sie dojsc do siebiebie.

Varlan

#351 13-04-2015 21:26

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#352 13-04-2015 21:28

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#353 13-04-2015 21:30

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#354 13-04-2015 21:34

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#355 13-04-2015 21:37

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#356 13-04-2015 21:39

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#357 13-04-2015 21:41

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#358 13-04-2015 21:41

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#359 13-04-2015 21:47

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#360 13-04-2015 21:48

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#361 13-04-2015 22:05

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#362 13-04-2015 22:10

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#363 13-04-2015 22:14

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#364 13-04-2015 22:15

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#365 13-04-2015 22:25

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#366 13-04-2015 22:31

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#367 13-04-2015 22:34

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#368 13-04-2015 22:40

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#369 13-04-2015 22:42

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#370 13-04-2015 23:06

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#371 13-04-2015 23:14

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#372 13-04-2015 23:16

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#373 13-04-2015 23:24

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#374 13-04-2015 23:35

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#375 13-04-2015 23:38

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka