X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 10-05-2015 13:50

Poparzona marionetka niewiele sobie zrobia ze strzaly i podbiegla do wilka i podsiosla go i cisnela w drzewo a Fiona wstala tym razem przygotowana na unik

Tia · 10-05-2015 13:53

Wilk odbił się z łatwością od drzewa i skoczył na poparzona marionetkę rozszarpujac jej głowę i tułów. Z pomiędzy drzew wyskoczył Sovevis z ogromnym bojowym toporem i zaczął walkę z marionetką z ostrzami.

Velrian · 10-05-2015 13:56

poparzona marionetka zajela sie plomieniem parzac przy tym wilka ale Fiona nie zdarzyla wydac kolejnego polecenia bo Velrian zmienil sie w czlowieka i niezwykle silna iluzje sciany odzielajaca fione i Tie i rzucil gniewne spojrzenie na Tie

Ostatnio edytowany przez Velrian (10-05-2015 14:05)

Tia · 10-05-2015 14:12

Tia nie przejęła się poparzeniem. Nie miała zamiaru odpuszczac. Wykorzystując swoje nowe możliwość wysłała Fionie kilka obrazków. Koszmary. Rozdarte gardło i wszechogarniajaca czerwień, rozwalone kukły. Obok rozszarpany mężczyzna i otwartymi zielonymi oczami. Krążące wilki. Tortury, porozdzierane palce nóg i stóp, wyryte na całym ciele słowa... Nacięte konciki ust i krzyk który powiększał nacięcia w stronę ucha. Tia skończyła i ruszyła biegiem w las. Zniknęła wszystkim z oczu. Sovevis odwrócił się i kopnął z wielką siła kukłę która poleciała parę dobrych metrów i uderzyła o drzewo. Centaur spojrzał na Velriana i kobietę.

Velrian · 10-05-2015 14:16

Czego ? Ty tez pewnie z gromadni tamtego kucyka ha?-powiedzial uchytujac wzrok centaura.Fiona wykorzystujac chwile ngdy nikt na nia nie patrzy uciekla w strone oczka wodnego a marionetki znikly.Zas niedaleko obozu przemknela zakapturzona postac

Vayae · 10-05-2015 14:23

Freki warknął głucho, gdy wyczuł czyjąś obecność.
-Zagrożenie - ogłosił tylko i puścił się biegiem w stronę zakapturzonej postaci, zostawiając skołowaną Raivę samą.

Velrian · 10-05-2015 14:28

Zakapturzona postac nie przejela sie wilkiem i szla dalej przed siebie

Vayae · 10-05-2015 14:31

Freki nie był teraz dla niej widoczny. Szybko do niej dobiegł i zmierzył wzrokiem. Stanął w miejscu nagle, zaskoczony. Wiedział, kim jest ta osoba, ale nie sądził, że ktoś z tej rasy mógłby się tu zapuścić. Pokręcił głową i skoczył na nią, powalając na ziemię i dopiero teraz ujawniając.
-Co tu robisz?! - warknął jej prosto w twarz, szczrząc potworne, wilcze kły i patrząc pustymi ślepiami w jej puste oczy.

Velrian · 10-05-2015 14:33

spierdalaj sciersciuchu-powiedziala odrzucajac wilka-Przechodze lasem jakbys nie zauwazyl

Ostatnio edytowany przez Velrian (10-05-2015 14:34)

Vayae · 10-05-2015 14:34

-Idź stąd, zanim zrobi się nieprzyjemnie - powiedział groźnie, cały się jeżąc. Jako wilk był dość... nieproporcjonalnej budowy i łatwo było zauważyć, że nie pochodzi z tego świata.

Tia · 10-05-2015 14:35

// las
- Niczego- odezwał się centaur młodym głosem i zaczął się wycofywać.- ja tylko nad nią czuwam- rzucił na odchodnym.

//obóz
Neil zauważył ruch i z myślą ze to Tia wróciła pobiegł za postacią

Velrian · 10-05-2015 14:37

Zrobilabym to szybciej gdybys na mnei nie skoczyl-powiedziala szorstko wstajac i otrzepujac sie.Zauwazyla ze wilk nie wyglada normalnie ale widac jego nastawienie wolala nie pytac

Vayae · 10-05-2015 14:41

Odstąpił od niej kilka kroków, nie spuszczając z niej bacznego spojrzenia.
-Więc odejdź i nie zbliżaj się tu - machnął z irytacją ogonem, i odrobinę przestał się jeżyć. Mimo to wydawał się gotów do kolejnego skoku w każdej chwili.

Velrian · 10-05-2015 14:43

Przynajmniej jeden z was nie probuje byc sztuczny-Mial to byc cos na wzor komplementu.Mimo to nie byl zainteresowany dalsza rozmowa i ruszyl w strone obozu.Zas zakapturzona postac znow ruszyla w swoim kierunku nie zauwazajac ze jakis mezczyzna za nia biegnie

Tia · 10-05-2015 14:47

Neil zorientował się ze to nie była Tia. Kobieta była wyższa. Zmienił się w biegu w sokoła i wyprzedził kobietę. Lądując przed nie zmienił się z powrotem w człowieka. Uśmiechnął się gdy ją rozpoznał- witaj - powiedział
// las
Sovevis prze trochę szukał Tii, jednak odpuscil rozumiejąc ze chce być sama. Znalazł nawet kilka tropów.

Velrian · 10-05-2015 14:51

//las//
Fiona wrocila do oczka wodnego ale nie zastala juz tam Leo.Usiadla zasmucona na glazie i patrzyla w wode
//Oboz//
Velrian juz wrocil do wioski.Zakapturzona postac juz miala strzelic do mezczyzny gdy nagle uswiadomila sobie ze chyba go juz widziala-....N....Nail?-wciaz niepewna jednak jej kusza byla dalej gotowa by zabic gdyby okazal sie ze to ktos inny

Tia · 10-05-2015 14:53

- Neil- poprawił ją z uśmiechem. Nie przejął się tym ze celowala do niego z kuszy- oczywiście pamiętam o obiecanych duszach, juz niedługo.- powiedział

Velrian · 10-05-2015 15:03

Opuscila reke gdzie miala kusze i powiedziala-Yhym...Co tutaj robisz?-sciagnela kaptur ukazujac swoje czerwone wlosy i szla powoli przed siebie

Tia · 10-05-2015 15:16

- Póki co stacjonuje w obozie który zapewne widziałaś i walcze po jego stronie jeśli trzeba.- wytłumaczył.- równie dobrze mógłbym spytac o to samo ciebie Sivi- powiedział
// las
Tia dotarła do jeziorka przy którym parę dni temu została porwana. Zmieniła postać i weszła do wody. Odetchnela z ulgą gdy poparzona skóra zetknęła się z chłodną wodą przynosząc ukojenie.

Velrian · 10-05-2015 15:19

//Las//
Sakir znow sie zjawil ale nic nie mowil
//Oboz//
Przeciez wiesz ze od paru lat dzialam sama i zwiedzam caly kontynent szukajac...okazow...-

Tia · 10-05-2015 15:29

Neil uśmiechnął się, jak zawsze, jak prawdziwy drapieznik. - jak ida poszukiwania- spytał.
// las
Tia otworzyła oczy. ~ witaj~ przesłała zmęczona. Zaczeła rozcierac poparzona skórę, nadal będąc w wodzie. Poparzenia częściowo znikły, ale te większe będą jeszcze widoczne przez parę godzin.

Velrian · 10-05-2015 15:32

Potrzebowalam pieniedzy wiec zostalam tylko z moim aniolem.Ale niedaleko widzialalm lakomy kasek wiec moze cos znajde.A jak tobie sie wiedzie?-spytala i zaczela sie rozgladac za patykami i za miejscen na ognisko
//Las//
~Warto bylo?~~spytal

Tia · 10-05-2015 15:41

- Nie najgorzej. Odnalezlismy z Leo starą przyjaciółkę, która zgubiła się podczas jednego zlecenia- odpiwiedzial- zleceń nie brakuje, ale póki co zrobiliśmy małą przerwę aby jej pomóc.-
// las
~ skóra szybko się zagoi~ odpowiedziała~ przez nią Leo zawiódł, uwiodła go i zawiódł ~ można było wyczuć gorycz w jej przekazie.

Velrian · 10-05-2015 15:44

~Niezbyt rozumiem twoja zlosc...Wsza ludzka zlosc jest...Dziwna i blachostkowa~~mowil Sakir
//Oboz//
yhym...To dobrze

Tia · 10-05-2015 19:06

// las
~ tak?~ spojrzała na Sakira ~ powiedz mi w takim razie jaka złość jest poprawna i prawdziwa... żebym w przyszłości wiedziała za co byc zła, a za co nie ~ powiedziała z lekkim wyrzutem, chociaż czuła ze chyba naprawdę chce to wiedzieć.
// okolice obozu
- pomóc ci?- zapytał Neil widząc ze Sivi rozglada się za patykami.

Varlan

#201 10-05-2015 13:50

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#202 10-05-2015 13:53

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#203 10-05-2015 13:56

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#204 10-05-2015 14:12

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#205 10-05-2015 14:16

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#206 10-05-2015 14:23

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#207 10-05-2015 14:28

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#208 10-05-2015 14:31

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#209 10-05-2015 14:33

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#210 10-05-2015 14:34

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#211 10-05-2015 14:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#212 10-05-2015 14:37

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#213 10-05-2015 14:41

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#214 10-05-2015 14:43

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#215 10-05-2015 14:47

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#216 10-05-2015 14:51

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#217 10-05-2015 14:53

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#218 10-05-2015 15:03

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#219 10-05-2015 15:16

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#220 10-05-2015 15:19

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#221 10-05-2015 15:29

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#222 10-05-2015 15:32

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#223 10-05-2015 15:41

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#224 10-05-2015 15:44

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#225 10-05-2015 19:06

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka