X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 20-05-2015 10:44

Podniosl brew wyraznie zaciekawiony-aham a jakies wskazowki co nedziemy misieli robic by

Tia · 20-05-2015 10:46

- nie dac się zabić i nie dac zabić przyjaciół- jej oddech się unormowal.

Velrian · 20-05-2015 11:31

Roimy to zawsze -powiedzial oboketnym tomem a vivi zeskoczyla z lozka i wspoela sie na ramie Toi

Tia · 20-05-2015 11:43

- tym razem musimy postarać się jeszcze bardziej niż zwykle- odparla- ja... ja nie mogę zawieść- powiedziała cicho i spuscila wzrok

Velrian · 20-05-2015 11:45

Widze ze to co zobaczylas bylo sliniejsze niz zwykle

Tia · 20-05-2015 11:49

Podniosła głowę. Jej oczy plonely- owszem było... dlatego nie zawiode, bo jeśli mi się.nie uda... Nawet wygrana nie pomoże, wszystko się spieprzy... wszystko...- mówiła cicho ale z groźną nutą w głosie.

Velrian · 20-05-2015 11:53

SCzerze duzo mi to nie mowi-powiedzial

Tia · 20-05-2015 12:02

- lepiej żeby nie mówiło, zajme się tą wizją, ty musiasz skupić się na bitwie i organizacji reszty ludzi- uśmiechnęła się smutno.

Velrian · 20-05-2015 12:41

Westchnal-no coz jezeli jednak bedzie chciala sie tym podzielic o mow-Vivi jednak nadal siedzia na ramieniu Tii

Tia · 20-05-2015 12:48

- Nie zawiode- powiedziała do Vela poważnie,- a jeśli tej obietnicy nie dotrzymam... To znaczy ze leże gdzieś martwa- spojrzała na kotkę- nie mogę ci obiecać ze przetrwam, muszę najpierw dotrzymać danego słowa ze nie zawiode, jedno z drugim się łączy.- znów na twarzy Tii zawitał smutny uśmiech.- będę juz iść, chcemy jeszcze potrenowac z chłopakami.- powiedziała i zdjęła z ramienia Vivi i położyła ja na biurku.

Velrian · 20-05-2015 12:52

vivi zamiauczala gdy ta ja polozyla ja na bourku-aham......No dobra a i pogadaj z leo bo sie zadreczy

Tia · 20-05-2015 12:58

- nie pozwole na to...- mówiła poważnie- cokolwiek się stało... jest mi bratem, na dobre i na złe, tak sobie obiecalismy i ja tego dopilnuje- uśmiechnęła się i wyszła.

Velrian · 20-05-2015 13:37

Co ty jej pokazalas jej mala hm..?-powiedzial pocztm poglaskal kotke po glowie

//las

Fiona powoli tracila wiare ze Leo wroci ale postanowila jesccze troche poczekac

Tia · 20-05-2015 13:41

- Idziemy chłopaki, zobaczymy jak sie trzymamy- zawołała Tia. Bron miała przy sobie. Neil i Leo szybko ja dogonili. - Leo wybierasz miejsce. - zadecydowała. Leo zaprowadził ich do oczka wodnego. Była to póki co największa polana jaką była w tym lesie. Zauważył Fionę i spojrzał niepewnie na Tie, ta się tylko uśmiechnęła. Elf podszedł do kobiety i uśmiechnął się na tyle ile mógł. Twarz miał w sincach.- przepraszam ze tak dlugo- wyszeptal

Velrian · 20-05-2015 14:35

Wrociles!-krzyknela szczesliwa i rzucila sie w jego ramiona-Kto cie tak pobil-spytala sie odchulajac glowe tak by mogla zobacY ego oczy

Tia · 20-05-2015 15:35

- Jakie pobił!? - odezwał się Neil- ja go tylko zrobiłem ponownie mężczyzną, a nie mazgajaca się babą- przyznał się bez ogródek- bez urazy dla szanowanych pań oczywiscie- uklonil się niedbale.

Velrian · 20-05-2015 16:10

Fiona zignorowala Neila ale zaywaztka ze w poblizu jest roniex dziewczyna ktora ostatnio zrobila awanture Leo-A ta dziewczyna....Nie jest juz zla?-spytala wpatruajc sie w jego oczy

Tia · 20-05-2015 18:37

- Jest, ale juz mniej- uśmiechnął się,- wybralismy...-
- wybrales- wtracila Tia.
- wybralem... Te polanę bo jest największa z dotychczas przez nas odkrytych, a chcemy się rozgrzać. Jakaś większa bijatyka wisi w powietrzu.-dokończył Leo. Neil słysząc słowo bijatyka uśmiechnął się szeroko.

Velrian · 20-05-2015 18:41

~Zaniedlugo bede musiala mu to powiedziec...Ale nie teraz~Po tym krotkim zamysleniu powiedziala-No coz to ja sobie posiedze na uboczu bo w koncu jestem bezbronna dziewczyna-przy ostatnich slowach usmiechnela sie

Tia · 20-05-2015 18:45

- wątpie- mruknela Tia do Neila. Stali kawałek za Leo i Fioną, rozpakowywujac broń. Neil wyciągnął miecz półtoraręczny oraz drugi a podobny lecz trochę krótszy i rzucił go Tii. Dziewczyna złapała go w locie i zaczeła nim zwinnie i płynnie wywijac mlynce po obu bokach.

Velrian · 20-05-2015 18:48

oh zartowalam-zwrocila sie do Tii i odeszla kawalek od Leo. A obok niej pojawila sie marionetka ktora wygladala jak spalony czlowiek-Cos tam potrafie-powiedziala usmiechajac sie prowokujaco a marionetka zionela ogniem poczym zniknela-Ale nie bede wam przeszkadzala -powiedziala siadajac na kamieniu ktory lezal obok oczka wodnego

Tia · 20-05-2015 19:09

Tia posalala jej paskudny uśmiech i równie paskudne spojrzenie. Jedyną poparzona osobą był teraz Neil, który właśnie bez ostrzeżenia zamachnal się mieczem na Tie. Dziewczyna w ostatnim momencie schylila głowę, skulia w sobie i odturlała się. Natychmiast wstała i juz była czujna. - orientuj się mała, na bitwie nie będą uprzedzac, uwaga piękna damo, właśnie zamierzam się na ciebie ostrym mieczem, aby splamila go twoja krew.- zaczął parodiowac Neil. Sekundę potem musiał odbić kilka kart oraz trzy sekwencje cięć mieczem.

Velrian · 20-05-2015 19:15

Z nudzeniem obserwowala walke.No coz uwazala ze walka za pomoca mieczy jest prostacka.Wolala uzywac do zabijania swych marionetek choc nie jednego zabila juz za pomoca swych rak.Oczywiscie Leo pod czas walki to co innego.

Tia · 20-05-2015 19:21

Neil odbił ciosy i uderzył Tie łokciem w brzuch. Dziewczyna upadła, a ten zamierzyl się od góry. Tia zablokowała cios tuz brzed własną szyją. - Dość- powiedział głośno Leo. - Teraz my.- podał Tii rękę i pomógł podnieść się.- pamiętasz jeszcze jak nam się dobrze tańczyło??- uśmiechnął się. Tia nie dała rady powstrzymać własnego uśmiechu. Leo obrócił się i zrobił wypad z lewej, mimo iz obrót robił w prawą stronę. Tia odbiła jego miecz. Leo znów zawirowal i tym razem wykonał serie szybkich cięć z przodu, prawej i lewej strony. Za każdym razem gdy jego miecz się odbił ponownie się okrecal i znów atakował. Tia póki co tylko się cofała.

Velrian · 20-05-2015 19:23

na slowa o ich wspolnym tancu podniosla lekko brew.Mimo to z zafascynowaniem obserwowala Leo...Dziewczyna ja kompletnie nie interesowala

Varlan

#901 20-05-2015 10:44

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#902 20-05-2015 10:46

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#903 20-05-2015 11:31

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#904 20-05-2015 11:43

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#905 20-05-2015 11:45

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#906 20-05-2015 11:49

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#907 20-05-2015 11:53

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#908 20-05-2015 12:02

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#909 20-05-2015 12:41

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#910 20-05-2015 12:48

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#911 20-05-2015 12:52

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#912 20-05-2015 12:58

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#913 20-05-2015 13:37

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#914 20-05-2015 13:41

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#915 20-05-2015 14:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#916 20-05-2015 15:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#917 20-05-2015 16:10

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#918 20-05-2015 18:37

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#919 20-05-2015 18:41

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#920 20-05-2015 18:45

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#921 20-05-2015 18:48

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#922 20-05-2015 19:09

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#923 20-05-2015 19:15

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#924 20-05-2015 19:21

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#925 20-05-2015 19:23

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka