X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Tia · 19-05-2015 09:51

Spojrzała na Vela zdziwiona,- tak czy inaczej ide pogadać chłopakami- powiedziała i ruszyła w ich kierunku

Wiadomość dodana po 57 min 51 s:
Zatrzymała się w połowie drogi i spojrzała w górę a później na Vela.- ten gryf to ktoś nowy?- spytała. Snieznobiale stworzenie zapikowalo w stronę obozu, odzywajac się przeciagle, jakby radośnie gdy zauważyło Fenira.

Velrian · 19-05-2015 14:47

Nie....-powiedzial uwaznie obserwujac gryfa.A zaraz potem Fenir do niego podlecial i rozlozyl skrzydla tak jakby chcial pokazac ze jest silniejszy i wiekszy...No coz cos mu zostalo z wilka

Tia · 19-05-2015 15:12

Gryf znów radośnie zaskrzeczal i okrążył Fenira z wdziękiem i akrobatyczną zwinnością. Zatrzymał się z powrotem przed wilkiem i radośnie na niego patrzył.
- jakiś wesolutki jest, chyba chce sie bawić...- mruknela Tia i poszła do Neila i Leo.

Velrian · 19-05-2015 15:17

Velrian nic nie odpowiedzial.Zas Fenir nie wiedzial jak ma sie zachowac w takiej sytuacji-Czego tu szukasz?-spytal majac nadzieje ze gryf go zrozumie

Tia · 19-05-2015 15:20

Gryf przekrzywil głowę i wzbił się w powietrze. Poleciał nad wodospad i zniknął za nim.

Velrian · 19-05-2015 15:21

Fenir odrazu polecial za gryfem.Nie chcial go zgubic a ten nietypowy osobnik go zainteresowal

Tia · 19-05-2015 15:24

Gryf stał dumnie wyprostowany na brzegu rzeki która później opadała jako wodospad. Ponownie zaskrzeczal rozwinie radośnie co wcześniej. Jedno skrzydło miał rozłożone jakby kogoś zasłaniał.

Velrian · 19-05-2015 15:26

Fenir wyladowal przed nim eksponujac przy okazji 3 pary skrzydel.Jednak utrzymywal bezpieczna odleglosc czujnie obserwujac skrzydlo za ktorym ktos mogl byc

Tia · 19-05-2015 15:35

Zza gryfa wyszła kobieta. Za niska by nazwać ją wysoką, ale i za wysoka by nazwać ją niską. Miała różowo czarne włosy idwukolorowe oczy.
(Obrazek w kp Ivy.)

Ostatnio edytowany przez Tia (19-05-2015 15:53)

Velrian · 19-05-2015 15:38

Fenir bardziej rozłożył skrzydla tak ze wygladal teraz jak prawdziwy demon.Cofnal sie o pare krokow i groznie zawarczal pokazujac przy tym snieznobiale zeby

Tia · 19-05-2015 15:51

- Witaj wilku- kobieta pokazała swoje białe zęby- gdzie znalazłeś taki piękny okaz Ventus?- zwróciła się do gryfa. Ten zaskrzeczal.- na dole wodospadu, mówisz?- powiedziała podchodząc do krawędzi. Mijając Fenira musnela lekko jego sierść a później skrzydła.

Velrian · 19-05-2015 16:03

Gdy Ivy musnela siersc fenira ukula sie kolcem ktory byl przykryty pod sierscia.Zaraz jednak odlecial kawalek dalej i znow warczal groznie na nieznajoma kobiete.Mimo iz nie wydawala sie zla osoba to nie lubil byc dotykany przez obce mu osoby...A wlasciwie odkad sie zmienil to pozwalal tylko Raivy,Velrianowi i Tii

Tia · 19-05-2015 16:23

Spojrzała na swoja rękę, z jednego palca pociekla strużka krwi.- groźnyś wilku- uśmiechnęła się i wyjrzala zza krawędzi. Obserwowała chwile obóz., zainteresował ja zwłaszcza jeden człowiek, później jej uwagę przykulo dwóch młodzieńców i podchodząca do nich dziewczyna, miała w sobie cos dziwnego. Odwróciła się do gryfa i machnela ręką. Ten wystrzelił w powietrze jak z procy i zanurkował wzdłuż wodospadu. Kobieta wstała i skoczyła z urwiska.

Velrian · 19-05-2015 16:25

Fenir podbiegl do krawedzi wodospadu.Zas Velrian z niezwyklem spokojem obserwowal to co sie dzieje przy wodospadzie

Tia · 19-05-2015 16:27

Dziewczyna zrobiła w powietrzu potrójne salto i wylądowała na grzbiecie gryfa, przytulajac się do niego. Gryf wylądował na brzegu jeziora. Ivy spojrzała do gory i pomachala wilkowi z uśmiechem.

Velrian · 19-05-2015 16:32

Fenir odpowiedzial gniewnym warkiem poczym podlecial do Velriana ktory juz szedl w kierunku brzegu a pod plasazczem juz mial przygotowana karte

Tia · 19-05-2015 16:35

Ivy wyszkolonym wzrokiem widziała ze mężczyzna który szedł w jej stronę ukrywa cos pod płaszczem, więc dala Ventusowi sygnał gladzac go od niechcenia kolo skrzydła zeby miał się na baczności, póki co nie zsiadla z grzbietu stworzenia.

Velrian · 19-05-2015 16:40

Kim jestes i czego tutaj szukasz?-zapytal spokojnym glosem a Fenir usiadl obok swego pana i czujnie obserwowal kobiete

Tia · 19-05-2015 16:43

- Z profesji jestem szpiegiem i zabójcą w jednym, można by porwać się o stwierdzenie ze od jakiegoś czasu także najemnikiem, ponieważ zrezygnowałam ze słuzby na jednym dworze.- wytłumaczyła wpartując się w mężczyznę dwukolorowymi oczami.- a czego szukam? Hmmmm... Chyba rozrywki, zleceń albo może przygody? Chyba wszystko naraz... Podróżuje... - uśmiechnęła się

Velrian · 19-05-2015 16:46

Velrian nie odwzajemnil usmiechu a jego tenczowki zmienily sie na szary-Zrezygnowalas czy cie wyrzucili? I czy jestes scigana? Wiele szpiegow ginie gdy chca sie wycofac.

Tia · 19-05-2015 16:48

- nie ma kto mnie ścigać... Juz nie ma... Gdy usłyszeli ze odchodze, nie byli zadowoleni, owszem ścigano mnie ale gdy wróciłam nocą do komnaty króla i powiedziałam ze to mi nie pasuje, odpuscili sobie- tym razem jej uśmiech nie był juz przyjazny, było można z niego wyczytać co zrobiła z tymi co ją ścigali i z samym królem.

Velrian · 19-05-2015 16:55

Fenir cos mruknal do Velriana a ten spytal-Co chcialas zrobic z Fenirem?-jego oczy mignely na czerwony kolor ale zaraz potem powrocily do swojej szarosci

Tia · 19-05-2015 16:58

- nic złego, nie krzywdze zwierząt, jeśli Fenir poczuł się urażony, przeprosze- powiedziała powaznie- ona jedyne nie są potworami, póki my ludzie ich takowymi nie uczynimy... Ma bardzo miłą sierść, ale kolce mnie zaskoczyly- Ivy zmieniła oczy na zielono niebieskie.

Velrian · 19-05-2015 17:04

Velrian byl szczerze zaskoczony i to odziwo w dobrym znaczeniu tego slowa.Najpierw docenia (przynajmniej w pewnym stopiu) Fenira a pozniej widzi jak ta zmienia kolor oczu.Fenir znow cos mruknal do Vela-Fenir...Dziekuje za komplement-jego oczy zmienily sie na kolor zloty.Zawsze tenczowki sie zmienily na zloty kolor gdy Vel byl zafascynowany lub zainteresowany czyms-A wiec szukasz zlecen czy schronienia?-spytal znow

Wiadomość dodana po 01 min 22 s:
tym razem nieco przyjaznijeszym tonem choc nadal byl ostrozny co do nieznajomej bo w koncu byla szpiegiem...A on wie do czego sa zdolni bo w koncu sam nim byl-A i powiedz jak sie nazywasz-Dodal po chwili.
Yasmin ktora skonczyla jest odstawila gdzies tace i usiadla przy ognisku i wpatrywala sie w ogien

Tia · 19-05-2015 17:09

- gdy schronienia nie może zapewnić mi budynek czy chociazby namiot, jest nim Ventus. - zeskoczyla wdziecznie z gryfa a ten wyprostowal się dumnie i zaskrzeczal radośnie- jeśli macie jakieś propozycje, chętnie wyslucham... Jestem neutralna, jeszcze jestem... - uśmiechnęła się delikatnie. Spojrzała w oczy Velriana - ładny kolorek, panujesz nad tym?- zainteresowała się.

Wiadomość dodana po 49 s:
- mów mi Ivy, tyle wystarczy- dodała.

Varlan

#826 19-05-2015 09:51

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#827 19-05-2015 14:47

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#828 19-05-2015 15:12

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#829 19-05-2015 15:17

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#830 19-05-2015 15:20

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#831 19-05-2015 15:21

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#832 19-05-2015 15:24

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#833 19-05-2015 15:26

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#834 19-05-2015 15:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#835 19-05-2015 15:38

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#836 19-05-2015 15:51

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#837 19-05-2015 16:03

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#838 19-05-2015 16:23

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#839 19-05-2015 16:25

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#840 19-05-2015 16:27

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#841 19-05-2015 16:32

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#842 19-05-2015 16:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#843 19-05-2015 16:40

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#844 19-05-2015 16:43

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#845 19-05-2015 16:46

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#846 19-05-2015 16:48

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#847 19-05-2015 16:55

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#848 19-05-2015 16:58

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#849 19-05-2015 17:04

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#850 19-05-2015 17:09

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka