X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 16-05-2015 20:13

Velrian wypil zawartosc butelki co dalo mu troche sily i doczogal sie do sciany i sie o nia oparl-To...Pewnego rodzaju przypadlosc-mowil chrypkowatym glosem poczym podciagnal sie i wszedl do chaty prawie sie wywalajac przy tym-Nikt...Nie moze o tym...wiedziec-powiedzial do Tii i podszedl do lozka

Tia · 16-05-2015 20:18

Pomogła mu się położyć. Zamknęła drzwi. - oprócz Neila chyba nikt nie widział, chociaż wygladales z daleka na zmęczonego, bardzo zmęczonego. - zapewniła- więc co to za przypadłość?- spytala - tylko bez wykretow.- ostrzegła patrząc mu harfo w oczy.

Velrian · 16-05-2015 20:24

Nie chcial jej tego mowic ale nie mial sil na dyskusje ani na wymyslenie wymowki wiec powiedzial prawde-Moj organizm potrzebuje co jaki czas dawki adrenaliny...Innaczej poprostu trace sily a to co mi podalas to ja tylko symuluje

Tia · 16-05-2015 20:26

- masz na myśli adrenalinę w postaci walki, czy taką podawaną dożylnie- spytała.

Velrian · 16-05-2015 20:29

Walki..Widzisz..Podczas misji mam to wszystko co potrzebuje czyli stres,determinacje i adrenalinie..Wiem to moze wydawac sie glupie-powiedzial patrzac sie w jej oczy-oczywiscie musi byc to dluzszy okres bez wiekszych wrazen..-dodal

Tia · 16-05-2015 20:33

- siedzenie na tylku za biurkiem ci nie służy, nie to nie brzmi głupio...- powiedziała.- masz juz jakiś plan na dostarczenie sobie adrenaliny? Jedyne czego mogło ci nie brakować to stresu chyba...-

Velrian · 16-05-2015 20:35

Nie.Jestem potrzebny tutaj-odparl stanowczo i wstal szybko co przyplacil bolem glowy-Jakos sobie poradze...Najwyzej mnei znajdziesz kiedys martwego na krzesle bo serce przestalo mi bic-usmiechnal sie krzywo

Lawie · 16-05-2015 20:38

Tenereth zauważyła, że smok okazał się iluzją. Zatrzymała się, czekając co się stanie.

Tia · 16-05-2015 20:39

-, nie skonczylam szkolenia, a i kilka gnid kręci się wokół obozu- powiedziała - lepiej poleż sobie jeszcze troche, a co do martwych osób...- sposepniala nagle- jedną znajdę juz niedługo...- odwróciła wzrok na chwile i wzięła głębszy oddech.

Velrian · 16-05-2015 20:43

Nie mozesz zabijac kazdego kto ci sie narazi-powiedzial powaznie Vel-Po za tym jezeli to prawda to co do mnie doszlo to lowczyni nie jest najlepszym wyborem jak na twoj wiek i doswiadczenie.-i chwile pomyslal-Nie uwazam ze jestes slaba ale wiem jak przebiega ich szkolenie i...Zaufaj mi ze polowanie na nia nie jest najrosadniejsze bo zanim sie obejrzysz a to ty bedziesz ofiara-dodal

Tia · 16-05-2015 20:47

- ależ ja o niej nie mowie- westchnela sie- ona także stała się celem- spojrzała mu w końcu w oczy. Jej własne lekko błyszczały, powstrzymywała się przed emocjami, które się w niej klebily- jedyna osoba która wie o mnie cokolwiek, a właściwie o mojej przeszłości... Zginie, albo juz zginęła... Uprzedzając twoje pytanie, tak ufam centaurowi.-

Velrian · 16-05-2015 20:55

velriana to nie przejęło-Nie moja sprawa.Skoro był na tyle głupi ze sie jej naraził to jego sprawa.Jedyny centaur ktory tam myśli to ten najmłodszy.-spojrzał na Tie-ale nie wycofam sie z tego ze nie mogą tu wchodzić.-doszedł do wniosku ze chyba trochę za dużo powiedział więc zmienił temat na wygodniejszy-Tak czy siakcdziekuje za pomoc

Tia · 16-05-2015 21:05

Wbiła wzrok w jego twarz- nie jest głupi- powiedział cicho ale chlodno- uwolnił duszę Arcylli, która została zamordowana przez te bestie, jest wierny swojej wierze, moralności i zasadom, wiem ze go nienawidzisz, nie mogę pojąć dlaczego, ale to twoja sprawa- jej glos stawał się coraz chlodniejszy- jeżeli potrafisz, a wiem ze tak wymyśl coś, abyś go przy mnie nie obrażał- nie odwracala wzroku- a podziekuj temu ze mnie głowa rozbolala i musialam wrócić do obozu, i Neilowi ze mnie tu przyniósł, mi nie dziekuj- pruchnela na koniec i ruszyła w kierunku drzwi. Odwróciła się w połowie drogi- i nie probuj umierać bo się wsciekne i jeszcze coś rozszarpie-

Velrian · 16-05-2015 21:12

Nie będę musiał jeżeli znów któryś nie wejdzie do obozu.Bo wtedy to fenir kogoś rozszarpie-odpowiedział chłodno a jego oczy znów stały sie intensywne.

Tia · 16-05-2015 21:14

- Nie wejdą, jeden zginie, zostanie pomszczony, uwierz mi na słowo, kolejny odejdzie i nie wróci prze parę lat, a ten który pomści przyjaciela, zostanie przy mnie- powiedziała i wyszła z chaty. Neil czekał na nią w pewnej odległości. Razem poszli w stronę jaskiń pod wodospadem.

Velrian · 16-05-2015 21:19

Wzruszyl ramionami-Im mniej tych idiotycznych stworzen tym lepiej-powiedzial do siebie

Tia · 16-05-2015 21:27

//las
Ackerley wyczuwal obecność swojej przesladowczyni. Wyszedł z obozu. Sovevisa nie było, Hiary spała. Podszedł do niej i ucalowal w czoło nie budząc jej. - bądź silna.- szepnął- i pilnuj tego narwanca zeby nie zrobił czegoś głupiego.- wziął bron i ruszył w las. Wrócił myślami do najwspanialszych momentów swojego życia oraz upewnił się czy zostawił listy. Oddalił się od swojego obozowiska.

Velrian · 16-05-2015 21:29

Sivia sprawdzila raz jeszcze czy ma wszystko i czy ma niespodzianke-wszystko jest-mruknela do siebie-I ruszyla przed siebie

Tia · 16-05-2015 21:35

Usłyszał szelest. Jego oczy widziały w ciemnościach. - witaj łowco- powiedział wyjmujac miecz i czekając spokojnie na przeciwnika.

Velrian · 16-05-2015 21:36

Ta nie wylonila sie z cienia ani nie odpowiedziala.Zamiast tego wystrzelila dwa belty w strone konia poczym cicho zmienila pozycje

Tia · 16-05-2015 22:00

Centaur odbił oba pociski. Nadal czekał.

Velrian · 16-05-2015 22:02

Sivia skoczyla i zaatakowala z gory centaura.Byl to bardzo silny atak

Tia · 16-05-2015 22:08

Zablokował cięcie. Ostrze Sivi zsunelo się po jego mieczu. Ackerley odskoczyl w bok, jednocześnie zamierzając się z boku.

Vayae · 16-05-2015 22:18

Smok zamknął paszczę wokół Tenereth, ale nic się jej nie stało. Mogła mimo to czuć smród i gorąco dochodzące z pyska bestii. No i z pewnością nie mogła nic zobaczyć. Iluzja, bo faktycznie tym był smok, była bardzo realistyczna i niezwykle potężna.

Wiadomość dodana po 04 min 07 s:
Raiva uznała, że Freki i ten nowy demon dogadają się we własnym zakresie, nie miała już ochoty z nimi rozmawiać. I czuła, że wilk miał rację, ostrzegając ją przed wiedzą. Stanowczo nie była jeszcze gotowa.
Ruszyła w las, chcąc dalej ćwiczyć kontrolowanie swojej magii. Znalazła martwą sowę, zabitą chyba przez jakiegoś lisa. Otoczyłą zwierzę swoją mocą i ożywiła je tak, że teraz niezgrabnie podskakiwało na swoich połamanych nogach. Widok mógł być dość wstrętny, ale Raiva nie odczuwała tego. Musiała przywyknąć, skoro taka jest natura jej mocy.

Lawie · 16-05-2015 22:23

Tenereth wyleciała z iluzji nie zwracając już na nią uwagę. Wylądowała na ziemi zaraz pod nią. Była zmęczona po walce z Vix.

Varlan

#626 16-05-2015 20:13

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#627 16-05-2015 20:18

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#628 16-05-2015 20:24

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#629 16-05-2015 20:26

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#630 16-05-2015 20:29

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#631 16-05-2015 20:33

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#632 16-05-2015 20:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#633 16-05-2015 20:38

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#634 16-05-2015 20:39

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#635 16-05-2015 20:43

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#636 16-05-2015 20:47

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#637 16-05-2015 20:55

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#638 16-05-2015 21:05

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#639 16-05-2015 21:12

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#640 16-05-2015 21:14

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#641 16-05-2015 21:19

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#642 16-05-2015 21:27

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#643 16-05-2015 21:29

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#644 16-05-2015 21:35

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#645 16-05-2015 21:36

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#646 16-05-2015 22:00

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#647 16-05-2015 22:02

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#648 16-05-2015 22:08

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#649 16-05-2015 22:18

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#650 16-05-2015 22:23

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka