X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 16-05-2015 17:45

Velriqn zkienil sie w czlowieka i. Obserwowal beilara gotowy zaatakowac go jezeli uznalby ze ten cos kombinuje.zas fenir wrocil do obozu i jakby nigdy nic spacerowal sobie po nim
//las//
W lesie zaczela bladzic jakas zapkapturzona postac

Lawie · 16-05-2015 17:52

Tenereth wpadła na drzewo zrzucając kilka Vix z siebie. Dotknęła gałęzi drzewa, która momentalnie ożyła. Demonica zaczęła wspinać się wyżej, podczas gdy reszta konarów rośliny także ożywała. Po chwili całe drzewo żyło pomagając Tene odeprzeć Vix.

Tia · 16-05-2015 17:54

Tia spojrzała na Fenira, od razu wiedziała że wilk cos kombinowal albo narozrabial. Weszła do chatki. - jak się czujesz?- spytała Jhirro rzucając płaszcz i łuk w kąt pomieszczenia.

Vayae · 16-05-2015 17:59

-Wysłał, to prawda - prychnął Freki - Żebym ją znalazł i sprowadził do niego. Ale nie zamierzam go posłuchać. Wcześniej robiłem to tylko dlatego, że myślałem, że ona jest martwa.
Dziewczyna teraz już była zupełnie zdezorientowana. Skoro on rozmawiał z Przywoływaczem...
-Zabiję się, jeśli spróbujesz mnie stąd zabrać - oznajmiła, czując nagle chłodną pewność siebie. Kiedy zobaczyła, że ten, z którym rozmawia ma cechy demona nie przestraszyła się. Wiele lat to ją uważano za jednego z nich, chociaż była to zdaniem jej i wielu nowo poznanych ludzi nieprawda. I wiedziała, że Geri i Freki są rodzajami demona, więc w towarzystwie jednego z wilków czuła się bezpieczna.

Lisice wbiegały po konarach, każda jakoś omijała gałęzie, które ożywały. Nie zaprzestały ataków na Tene, w końcu większość było tylko iluzjami, mogły tak sobie ginąć.

Lawie · 16-05-2015 18:17

Tenereth dzięki drzewu zyskała chwilę na odetchnięcie. Korzystając z okazji rozejrzała się wokoło próbując wyczuć gdzie jest prawdziwa Vix, w końcu też była demonem.
- Gdzie jesteś? Pokaż prawdziwą siebie! - wrzasnęła do niej

Tia · 16-05-2015 18:20

Dopiero teraz zauważyła ze khajjit śpi. Wzruszyla ramionami wzięła z powrotem płaszcz i łuk i wyszła na dach. Siedziała tam obserwując obóz i okolice.
Neil wrócił z patrolu. Zauważył wilkolaczyce siedzącą na dachu i wspial się na niego bez wysiłku.

Vayae · 16-05-2015 18:22

-Tutaj - powiedziały wszystkie lisice chórem, śmiejąc się złowieszczo. Teraz poruszały się widealnej synchronizacji, nie zaprzestając ataków.

Velrian · 16-05-2015 18:29

Chyba juz chyba jest-powiedzial aceron

Tia · 16-05-2015 18:30

Leo spojrzał przez okno, rzeczywiście Tia była, Neil też. - nie ide- powiedział elf- nie chce zapeszac-

Lawie · 16-05-2015 18:30

Tenereth spojrzała na nie wszystkie.
- Chcesz się bawić mam rozumieć? - gdy wypowiedziała te słowa z całego drzewa zaczęły wyskakiwać kolejne gałęzie, które przebijały wszystkie Vix w przeróżnych miejscach ciała.

Vayae · 16-05-2015 18:32

Lisice zawyły okropnie, rozpływając się w powietrzu. Żadna z nich nie była tą prawdziwą.
Za Tene natomiast pojawił się ogromny, czarny smok. Zaryczał głośno. Rasvaghar.
Łypnął na nią jednym z oczu i zasyczał, lecąc w jej stronę.

Lawie · 16-05-2015 18:39

- Ra... Rasvaghar...? - Tene osłupiała - Tutaj?

Vayae · 16-05-2015 18:45

Smok kłapnął zębami, atakując demonicę. Był rozgniewany, ale nie emanowała od niego taka moc jak zwykle.

Lawie · 16-05-2015 18:48

Tenereth wzbiła się w powietrze, żeby zrobić unik.
- Po co tu przyleciałeś? - spytała - wybić tych co wcześniej ci się nie udało?!

Vayae · 16-05-2015 18:53

Smok nic nie odpowiedział, lecąc za Tene. Wydawał okropne dźwięki, ryczenie wymieszane z sykiem. Szykował na demonicę swoje ostre jak brzytwa szpony oraz kły.

Lawie · 16-05-2015 18:58

Tenereth zaczęła uciekać coraz szybciej. Nie była wstanie sama pokonać Rasvaghara, potrzebowała pomocy.

Tia · 16-05-2015 19:01

Tia usłyszała ryk, Neil także. Spojrzeli sobie w oczy. Rozumieli się bez zbędnych słów. Neil zmienił się w pegaza i wzbili się w powietrze. Od razu zobaczyli Tene. Tia napiela łuk i strzeliła w oko smoka. Była pewna ze trafiła, chociaż nie widziała czy strzała sięgnęła celu, bo od razu zanurkowali w las aby smok ich nie zobaczył.

Vayae · 16-05-2015 19:26

Strzała przeleciała przez smoka na wylot, nie robiąc mu totalnie nic. Jakby nie był materialny. Nie przestawał ścigać Tene, wściekle sycząc i emanując gorącem swoich płomieni.

Tia · 16-05-2015 19:28

- to iluzja- powiedziała do siebie Tia. Przylozyla ręce do skroni i odnalazła umysł kitsune. Wysłała serie koszmarów. Smok zaczął migotac.

Velrian · 16-05-2015 19:38

Velrian poczul jak traci sily .ostatkami sil riszul w strone swojejchaty ale upadl pare metrow osd drzwi i czul jakby nie mial sil nawet sie rusyzc

Tia · 16-05-2015 19:45

Tia po użyciu swojego nowego daru, albo przekleństwa ... Sama juz nie wiedziała... - lecimy z powrotem- szepnęła do Neila. Ten posłusznie zawrócił. Wylądowali i Tia spostrzegła Vela. Zebrała się w sobie i znalazła sile by do niego podejść. Lekko krecilo jej się w głowie, ale dała rade. Obróciła go na plecy i usiadła ciężko obok, podparla się na łokciach- a tobie co?- spytała.

Velrian · 16-05-2015 19:58

Velrian nie mogl nic odpowiedziec czul jak wszystko co robi przychodzi mu z wielkim trudem...W koncu nie dal rady sie temu opierac..Padl na ziemie a jego tenczowki ktore zawsze mialy intensywny i wyrazisty kolor teraz zbladly

Tia · 16-05-2015 20:04

- ohhh... Vel, nie wyglupiaj się.- zachnela się Tia. Wyjęła z kieszeni mały flakonik.- wątpie ze jesteś za środkami odurzajacymi, ale to da ci kopa do życia, a bynajmniej żebyś mi cokolwiek powiedział- przytknęła mu falkonik do ust i sprawiła zeby przelknal, wpatrywala się w jego oczy, miała wrażenie jakby zaczynało się w nich tlic światło.

Velrian · 16-05-2015 20:07

oczy Vela troche sie wyostrzyly i wydusil z siebie z zauwazalnym trudem-szfk...zielony...płyn-i znow padl bez sily a zaraz do niego przylecial fenir z widocznym przerazeniem na twarzy

Tia · 16-05-2015 20:10

Wstała i weszła do jego chaty, odszukala butelkę z zielonym płynem i biegiem wróciła do Velriana. Dala mu się napic , przytykajac butelkę do jego ust.

Varlan

#601 16-05-2015 17:45

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#602 16-05-2015 17:52

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#603 16-05-2015 17:54

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#604 16-05-2015 17:59

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#605 16-05-2015 18:17

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#606 16-05-2015 18:20

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#607 16-05-2015 18:22

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#608 16-05-2015 18:29

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#609 16-05-2015 18:30

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#610 16-05-2015 18:30

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#611 16-05-2015 18:32

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#612 16-05-2015 18:39

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#613 16-05-2015 18:45

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#614 16-05-2015 18:48

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#615 16-05-2015 18:53

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#616 16-05-2015 18:58

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#617 16-05-2015 19:01

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#618 16-05-2015 19:26

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#619 16-05-2015 19:28

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#620 16-05-2015 19:38

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#621 16-05-2015 19:45

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#622 16-05-2015 19:58

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#623 16-05-2015 20:04

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#624 16-05-2015 20:07

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#625 16-05-2015 20:10

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka