IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Tia · 08-05-2015 12:43

Również się uklonila. Spojrzała na swojego Patrona, poczym skinela głową Jhirro na znak ze jest gotowa do powrotu.

Velrian · 08-05-2015 12:45

Nie masz pytan Tio?-spytal-masz jeszcze 2 pytania

Tia · 08-05-2015 12:47

Zastanowiła się chwile.- Mam... Skoro teraz mam Patrona w postaci khajjickiego boga, to czy Kheaz dalej będzie polował. Nie lekam się go, ale czy będzie teraz ryzykował?- spytała właściwie najważniejsze pytania zadał juz Jhirro.

Velrian · 08-05-2015 12:49

Watpie.Po za ty raczej ci nie uwierzy

Naxis · 08-05-2015 12:49

SPojrzał na Tię i westchnął.
- Będę Cię chronił, za cenę własnej krwi - powiedział do niej, cóż musiał to zrobić. Była jedyną oprócz niego z patronatem boga. Nie może jej zostawić na pastwę Kheaza.

Tia · 08-05-2015 12:54

- Dziękuje- powiedziała do Disarta. Spojrzała na khajjita ale nic nie powiedziała, nie tutaj. Na myśl ze polowanie Kheaza nie zakończyło się tak po prostu uśmiechnęła się drapieżnie. Cóż... Jeszcze się spotkają.

Naxis · 08-05-2015 12:56

- Panie, czy zechcesz nas odesłać do naszego świata? Czeka nas wiele bitew i chcę wspomóc Tię swoimi ostrzami, zgodnie z twą radą - powiedział Jhirro do Disarta, uśmiechał się przy tym lekko. - Tio jestem Jhirro, proszę mów mi po imieniu - powiedział do dziewczyny.

Tia · 08-05-2015 13:07

Wyciągnęła do niego rękę. - Jak już wiesz. Jestem Tia- teraz jej uśmiech był normalny, przyjazny.- Jhirro... Ładne imię, mimo ze nie znam wielu khajjickich imion.-

Naxis · 08-05-2015 13:12

- Cóż me imię znaczy tyle co Krew, więc imię pasuje do mego zajecia. Jestem skrytobójcą - powiedział i uścisnął jej dłoń, uważając by nie zranić jej pazurami. W końcu nie chce zarysować jej skóry. Była delikatna.

Tia · 08-05-2015 13:37

- Ja jeszcze nie mam zawodu, być może będę szpiegiem, ale brak mi często cierpliwości.- znów się uśmiechnęła, szerzej, a jej kły blysnely.

Velrian · 08-05-2015 13:44

Skoro nie macie zadnycj pytan-mowil wstajac z tronu i podchodzac do nich i rozkladajac swe olbrzymie carne skrzydla -Wracajcie do awego swiata i przelewajcoe krew-powiedzial a gdy slonczyl nagle wszystko zniknelo i Toa i Jhiro pjawili sie spowrotwm w obozie a na ramieniu mieli Naki swoich patronow korzy teraz siedzieli obok nich w fromie ducha

Naxis · 08-05-2015 13:47

// Obóz Khajiitów //
Po powrocie z Pustki Jhirro spojrzał na Szamana, Kazirra oraz na Tię i wstał. Lekko się zatrząsł ale po chwili odzyskał rónowagę.
- Kazirze, muszę odejść wraz z Tią. Disart powiedział iż mam ją chronić za cenę krwi, oraz że wraz z nią jesteśmy Wybranymi naszych bogów. - powiedział do przywódcy lecz patrzył na Tię, z troską.

Velrian · 08-05-2015 14:12

Kazzir mial juz wstac i wybyc to z glowy mlodemu khajjitowi ale podszedl do niego szaman ktory wyjasnil mu cala zaistniala sytuacje.Ten go wysluchal i usiadl spokojny i odpowiedzial-Skoro Disart ma taka wole nie moge mu sie sprzeciwic.-

Naxis · 08-05-2015 14:14

- Dziękuję Wodzu, - powiedział i skłoniłsię z szaczunkiem. Po czym spojrzał na Tię.
- Muszę zrobić to co muszę, taka jest wola bogów. A szczególnie Sivawrpa oraz Sakira - powiedział do Kazirra i podszedł do dziewczyny.

Velrian · 08-05-2015 14:19

~wiesz ze Disart dal ci wolna reke.Nie musimy isc z Tia i Sakirem~Powiedzial Sivawrp~Ale jezeli tak chcesz pojde z toba

Naxis · 08-05-2015 14:28

~ Chcę z nią iść, czuję że jestem za nią odpowiedzialny Sivawrpie ~ powiedział do opeikuna i spojrzał na tię, jakby z troską, cóż musiał jakoś zareagować. Czuł że jego los jest z nią związany.

Tia · 08-05-2015 14:31

Tia nadal nie bardzo wiedziała co się stało. Spojrzała na Sakira. Wyciągnęła rękę w jego kierunku. Nie wiedziała czy jest koło niej naprawdę czy ma halucynacje po wywarze. Glosy w jej głowie ucichły, co bardzo Tie ucieszyło.

Velrian · 08-05-2015 14:37

Nie moge tutaj ci sie pojawic w fizycznej formie-odpowiedzial Sakir-Ale spojrz na swoje ramie jest tam moj znak.To chyba wystarczajacy dowod

Tia · 08-05-2015 14:42

Cofnęła rękę. Spojrzała na ramie i znalazła na nim znak. Leżący człowiek. Jeszcze raz jej wzrok padł na Sakira. ~ i teraz mam po prostu sobie iść i żyć dalej, tak? Jakby nic się nie stalo, z tą różnicą ze zostałeś moim patronem...~ powiedziała telepatycznie, nie chciała wyjść na wariatke mówiąc do powietrza, bo tak to pewnie wyglądało z perspektywy innych.

Velrian · 08-05-2015 14:48

~No jest maly szczegol...Bedziesz miewala czesciej koszmary poniewaz wybralas mnie.No i potrafisz manipulowac troche snami innych istot~ Mowil a z jego pyska poleciala czarna scierzka dziwnej substancji

Tia · 08-05-2015 14:51

~ Mogę w nie ingerować? ~ zafascynowała się ~ zmieniać je, kreować? ~ w jej głowie zaczął switac pewien pomysł.

Velrian · 08-05-2015 14:55

~Tylko na Koszmary~Powiedzial a dziwna substancja rowniez zaczela wylewac sie z oczu

Tia · 08-05-2015 14:58

~ a czy mogę wchodzić w czyjeś sny? Chciałbym komuś pomoc, kto miewa je bardzo często... Albo przejąc część z nich, czasami...~ spytała niepewnie przypatrujac się czarnej substancji.

Velrian · 08-05-2015 15:00

Pokrecil lbem~Przejac i zmieniac na koszmary owszem ale nie mozesz zmieniac je na dobre~Owa substancja nadal plynela choc jak widac wilk sie tym nie przejal

Tia · 08-05-2015 15:04

~ dobrze... Co to jest, ta czarna ślina? ~ spytała. Substancja nie spadała na ziemię. Po prostu znikała w locie.

Varlan

#651 08-05-2015 12:43

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#652 08-05-2015 12:45

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#653 08-05-2015 12:47

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#654 08-05-2015 12:49

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#655 08-05-2015 12:49

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#656 08-05-2015 12:54

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#657 08-05-2015 12:56

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#658 08-05-2015 13:07

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#659 08-05-2015 13:12

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#660 08-05-2015 13:37

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#661 08-05-2015 13:44

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#662 08-05-2015 13:47

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#663 08-05-2015 14:12

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#664 08-05-2015 14:14

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#665 08-05-2015 14:19

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#666 08-05-2015 14:28

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#667 08-05-2015 14:31

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#668 08-05-2015 14:37

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#669 08-05-2015 14:42

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#670 08-05-2015 14:48

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#671 08-05-2015 14:51

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#672 08-05-2015 14:55

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#673 08-05-2015 14:58

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#674 08-05-2015 15:00

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#675 08-05-2015 15:04

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka