IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Vayae · 07-05-2015 17:49

-Hm - smok uśmiechnął się zębatą, potworną paszczą - W takim razie odnajdźcie wszystkich, których będę potrzebował
Wzbił się w powietrze, unosząc gęste tumany kurzu. Freki znów warknął, po czym nagle złagodniał.
-Raiva tu idzie - oznajmił, zaniepokojony - Nie jest w dobrym stanie.
Faktycznie, nie trzymała się zbyt dobrze. Może szła równo i nie była tak ponura jak przedtem, ale traciłą kontrolę. Jej magia otaczała ją ze wszystkich stron.

Velrian · 07-05-2015 17:51

Freki co jej sie dzieje?-spytal. Sam dobrze nie znal sie na magii a freki juz troche z nia przebywal wiec zdal sie na jego intuicje

Naxis · 07-05-2015 17:51

// Pustka //
- Disart - powiedział rozpoznając bóstwo, od razu pokłonił się mu z należytym szacunkiem, nadal jednak nie wiedział czemu tu trafił.
- Panie mój, dlaczego mnie wybrano? - zapytał.

Velrian · 07-05-2015 17:54

Disart zadowolony ze mlody khajjit wie z kim rozmawia przemienil sie w khajjicka forme poczym usiadl na tronie ktory przed chwila sie pojawil-Widze w tobie potencial-Chazer znow przerwal mu smiechem i glupkowatym powtarzaniem po nim slow-Mozesz dojsc do czegos a ktos z nich moze ci w tym pomoc-powiedzial pokazujac na wilki ktore siedzialy za nim

Vayae · 07-05-2015 17:55

-Nie mam pojęcia, Velrianie - odparł duch
-Vel - powiedziała cicho dziewczyna, unosząc ręce - Świat wiruje...

Velrian · 07-05-2015 17:56

Velrian podbiegl do Raivi zeby wrazie czego ja zlapac-Raivi co ci jest?-spytal i probowal by jego glos byl spokojny

Naxis · 07-05-2015 17:57

// Pustka //
- Jeśli dobrze rozumiem Panie, muszę wybrać jedengo z bogów jako swego Patrona? - zapytał Jhirro, cóż może i był młody ale domyślał się wielu rzeczy. Cóż był jaki był, jednak patrząc po wilkach wiedział już kogo wybierze.

Vayae · 07-05-2015 17:58

-Mi... nic mi nie jest - odparła spokojnie, ale mgła zgęstniała. Jej oczy emanowały tą samą zielonkawą aurą co w chwilach, gdy potrzebowała dużej dawki mocy, której dalej nie rozumiała.
Freki również do niej podbiegł, ale wolał zdać się na Vela. Gdyby jednak miał on wykonać jakikolwiek wrogi ruch, był gotów rzucić mu się do gardła.

Velrian · 07-05-2015 18:03

Nie wydaje mi sie-zaprzeczyl-Ostatnio po takim czyms wezwalas dziwne istoty
//Pustka//
dobrze rozumiesz.Skoro znasz moje imie to pewnie znasz tez ich.Jeden z tych wilkow bedzie ci pomagal.Czasem duchowo a czasem tez zmaterializuej sie w twoim swiecie a czasem tylko bedzie za toba chodzil jego duch.Jedyne to czego od ciebie oczekuje to to ze wspomozesz osobe o imieniu Tia...A wiec wybieraj,kogo chcesz?-powiedzial i pokazal raz jeszcze na wszystkie wilki

Naxis · 07-05-2015 18:05

// Pustka //
- Skoro tak mój Panie to wybieram Sivawrpa, bóstwo czterech żywiołów. A wybierając go klnę się na moją duszę że wspomogę ową Tię, wpierw ją odnajdę - powiedział i spojrzał na wilka czterech żywiołów, oraz na Disarta.

Vayae · 07-05-2015 18:06

Uniosła dłonie przed siebie i przyjrzała się im uważnie.
-To... znowu się dzieje, prawda? - spytała, zaniepokojona i odsunęła się od Vela kilka kroków - Nie chcę cię skrzywdzić - powiedziała, a jej włosy zaczęły unosić się niczym naładowane elektrycznością. Freki zawarczał, ale bardziej z niepokojem niż groźnie. Położył uszy po sobie, ale nigdy się z czymś takim nie spotkał więc nie wiedział, jak reagować.

Velrian · 07-05-2015 18:13

Nie wiem...-powiedzial zdeorientowany-Freki w sekcie nie miala takich atakow?-spytal miejac nadzieje ze moze jednak ten cos wie
//Pustka//
Wilk czterech zywiolow podszedl do swegopodopiecznego i dotknal lapa jego ramienia a na w tamtym miejscu wypalil sie znak ktory przedstawial wszystkie 4 zywioly.Eclips zaklaskal i powiedzial-Wiec niech tak bedzie.Teraz ty wraz z Sivawrpem jestescie polaczeni magicznym wiezlem i bedzie ci pomagal az do smierci.Tia sama przybedzie do obozu a ty zdecydujesz czy ruszysz z nia czy obiezesz wlasna sciezke.Musisz z nia tu przybyc jeszcze raz i zarazem ostatni i dopomoc jej w wyborze.Pojawi sie w waszym obozie-gdy skonczyl zdanie nagle pustka zniknela a khajjit pojawil sie znow w swoim swiecie a obok niego Sivawrp

Vayae · 07-05-2015 18:15

-Nigdy - zapewnił go wilk, patrząc na niego uważnie
Raiva cofnęła się o kilka kolejnych kroków.
-Czuję, jak krew mi buzuje w żyłach... Jest tak gorąco... - powiedziała, padając na kolana. Jej głos znó się zmieniał na ten nasycony mocą i potęgą.

Naxis · 07-05-2015 18:15

// Obóz Kazirra //
Zaskoczony tym wszystkim Jhirro spojrzał na Sivawrpa jakby nie dowierzając.
- To wszystko to prawda? Czy może to sen? - zapytał bóstwo podziwiając go, dotknął ramienia gdzie miał znak swego patrona. Cóż jeśli to prawda musiał oczekiwać na tę Tię.

Velrian · 07-05-2015 18:16

Velrian czul sie bezradny.Nie wiedzial co ma zrobic poprostu z przerazeniem ogladal ta scene

Vayae · 07-05-2015 18:19

Moc nasycała ją coraz bardziej, zielona aura gęstniała, a z nosa zaczęła sączyć się krew.
-Pomocy... - wyszeptała cicho dziewczyna. Freki podbiegł do niej natychmiast, ale coś go odrzuciło. Pokręcił głową, warcząc. Jego puste oczy zaświeciły błękitem.
-Nie należę do tego świata. Nie mogę przejść przez tą barierę - wyjaśnił

Naxis · 07-05-2015 18:22

// Obóz Kazirra //
Wstał i podszedł do ognia patrząc w płomienie i układajac sobie całe to zdarzenie w głowie, niby widzi Sivawrpa, jednak nadal w to nie dowierzał, jednak wiedział tyle że musi uwierzyć, w końcu to nie mogła być pomyłka. Wybrał Sivawrpa i to był dobry wybór. tak sądził Jhirro.

Velrian · 07-05-2015 18:25

Velrian powoli podszedl do bariery i przeszedl przed nia
//oboz khajitow
Tak to byla prawda-odpowiedzial wilk

Vayae · 07-05-2015 18:27

Raiva popatrzyła na niego przestraszona i spróbowała się cofnąć o kolejne kilka kroków.
-Odejdź, Vel... - poprosiła przez łzy bólu - Jeśli coś się stanie nie chcę, być ucierpiał...
Freki zaskomlał cicho, kuląc uszy. Liczył, że to się zaraz skończy.

Naxis · 07-05-2015 18:28

// Obóz Kazirra //
- Czy długo będę czekał na ową Tię, której mam pomóc dostać się do tamtego miejsca, oraz pomóc przy wyborze patrona? - zapytał Sivawrpa, wiedząc że najpewniej rozmawia z samym sobą, chyba iż wilk jest materialny.

Velrian · 07-05-2015 18:35

Spokojnie-odparl Velrian przechodzac juz caly przez bariere
//Oboz kazirra//

Tia · 07-05-2015 18:36

Tia próbowała zwalczyć macace jej w gliwei szepty. Nadal dzielnie trzymała napięty łuk mimo ze jej ramiona drżały. Powoli opadła na kolana, a łzy cisnely się do oczu. Nie opuszczała stanowiska. Sovevis podbiegł do niej i przyłożył rękę do czoła. Było rozpalone. Wziął ja w ramiona, a Hiary zaczeła nucic jakąś melodie nadal trzymając łuk. Gorączka malała, jednak Tia słyszała szepty jeszcze głośniej. Zatkala uszy dłońmi ale nie pomagało.

Velrian · 07-05-2015 18:37

Nie-odaprl duch-Zaniedlug tu bedzie

Naxis · 07-05-2015 18:40

// Obóz Kazirra //
- Wiem czuję to jakby, mnie i ją łączyła jakaś więź, nie do końca rozumiem czemu to się dzieje, ale wiem co sie z nią dzieje. Zgodnie jednak z słowami Diserta nie pójdę do niej, sama tu przybędzie. Dopiero wtedy jej pomogę Sivawrp - powiedział i skłonił głowę w stronę swego patrona.

Velrian · 07-05-2015 18:56

//Oboz//
Szept zlaczyl sie i bylo mozna zrozumiec jedno slowo Kazirr...Kazirrr...Kazirr.
//Oboz kazira/
Wiez ta zniknie kiedy wypielnisz wole Disarta

Varlan

#576 07-05-2015 17:49

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#577 07-05-2015 17:51

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#578 07-05-2015 17:51

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#579 07-05-2015 17:54

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#580 07-05-2015 17:55

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#581 07-05-2015 17:56

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#582 07-05-2015 17:57

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#583 07-05-2015 17:58

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#584 07-05-2015 18:03

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#585 07-05-2015 18:05

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#586 07-05-2015 18:06

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#587 07-05-2015 18:13

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#588 07-05-2015 18:15

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#589 07-05-2015 18:15

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#590 07-05-2015 18:16

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#591 07-05-2015 18:19

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#592 07-05-2015 18:22

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#593 07-05-2015 18:25

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#594 07-05-2015 18:27

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#595 07-05-2015 18:28

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#596 07-05-2015 18:35

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#597 07-05-2015 18:36

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#598 07-05-2015 18:37

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#599 07-05-2015 18:40

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#600 07-05-2015 18:56

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka