IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Tia · 05-05-2015 22:02

- Nadal jednak nie rozumiem co ja mam do tego wszystkiego- powiedziała spokojnie przypatrujac się khajjitom.
- Jest dla mnie jak siostra- powiedział cicho do Fiony- wime ze poradzi sobie z kotami, a jeśli juz to ze żywcem jej nie wezmą, będzie walczyła do końca jak prawdziwa wilczyca- uśmiechnął się niepewnie. - będę nad nią czuwał tepepatycznie- powiedział i zatrzymał się.

Velrian · 05-05-2015 22:07

yhym-mruknela i usiadla bo zauwazyla ze nie jest teraz w centrum uwagi
-Znam swojego syna na tyle ze wiem ze bedzie na ciebie polowal albo chcial cie przekonac do swojej racji.W skrocie jest blisko

Tia · 05-05-2015 23:08

- To ze jest blisko i ze na mnie poluje juz wiem, a co do przekonania... Próbował z marnym skutkiem, o dziwo wypuścił mnie tak po prostu- powiedziała do ojca Kheaza

Velrian · 06-05-2015 09:46

Typowe-odpowiedzial poczym podszedl do drewnianego tronu i usiadl na nim

Tia · 06-05-2015 13:17

- To o co w tym wszystkim chodzi?- zapytała stając przed tronem- dlaczego chce mnie zabić, skoro przekazał mi klątwę wilkolactwa co właściwie jest chyba na korzyść starego rodu-

Velrian · 06-05-2015 13:41

Przekazal go najpewniej przypadkowo-powiedzial patrzac na nia z gory-A ten dar mial byc tylko dla wladcow burzowych wilkow
fiona sobie dalej siedziala i obserwowala leo

Tia · 06-05-2015 13:43

Tia teraz zrozumiała.- Więc... co teraz będzie jeżeli nie dam się zabić?- dzisiaj zadawała wyjątkowo wiele pytań.
Leo otworzył oczy.- Jest spokojna, czyli nic jej nie robią- powiedział chociaż sam nie był pewny czy bardziej do siebie czy do Fiony.

Naxis · 06-05-2015 14:28

Karhanset cały czas czuwał nad Velrianem, nawet gdy został w obozie, czując jak wilkołaczyca się oddaliła szybko wszedł w ognisko i korzystając z mocy przeniósł się do obozu Khajitów, uśmiechnął się lekko do przywódcy. - Witam burzowe wilki - przemówił w ich języku.

Velrian · 06-05-2015 15:10

Fiona pokiwala glowa
Natomiast Khajjit odpowiedzial Tii-Wiec lowy beda trwac wiecznie a dzieki Vashharowi jest to mozliwe-gdy skonczy akurat wtedy pojawil sie Karhanset i rzucil wsciekle spojzenie na Tie i na przybysza i zszedl z tronu i podszedl do nieznajomego.Byl wyzszy od niego i wyawarczal-Nie jestesmy burzowymi wilkami i nie smiej nas tak nazywac!-

Tia · 06-05-2015 15:15

Tia obejrzała się za siebie i ujrzała Karhanseta. - Co ty tu robisz?- rzuciła do przybysza. Nie oczekiwała jednak zbytnio na odpowiedź.
- kto to jest ten cały Vashharow?- spytała niepewnie khajjita.

Velrian · 06-05-2015 15:19

Szaman burzowych wilkow -rzucil troche mniej przyjemnym tonem do Tii i nadal obserwowal nieznajomego

Tia · 06-05-2015 15:23

Tia obejrzała się dookoła. Wszędzie koty. Wolała nie ryzykować i nie oddalać się samodzielnie. Czekała w milczeniu.
//skraj lasu
Do Vela podbiegł 10 cm ludek w całości zrobiony z ognia. Zostawiał malusienkie wypalone ślady w ściółce. Zatrzymał się przed Velrianem i zaczął do niego machac małą ognistą rączką aby zwrócić na siebie uwagę.

Velrian · 06-05-2015 15:28

Plemie wilczych serc nie wbije ci sztyletu w plecy-odpowiedzial widac niepewnosc Tii
Velrian zauwazyl mala ognista istote i popatrzyl na nia-Karhest...Co to ma znaczyc?

Tia · 06-05-2015 15:32

Ognisty ludzik wziął w rączkę mały patyk, który natychmiast zajął się ogniem. Zaczął cos rysować na jednym z większych liści leżących na ziemi. Gdy zakończył pracę wskazał Velowi na liść. Rysunek przedstawiał wielki głaz, a przy nim konia i kobietę. Głaz wyglądał jak jeden z tych które znajdują się koło wodospadu.

Velrian · 06-05-2015 15:36

Aha....-wymamrotal Vel i ruszyl do owego kamienia uwaznie wypatrujac ewentualnej pulapki.Wiedzial juz ze to niejest jego pomocnik

Tia · 06-05-2015 15:41

Zza jednego z głazów wychylila się smukla, o egzotycznej urodzie cemtaurka. Uśmiechnęła się do Velriana. - Witaj Velrianie. Jestem przyjaciółką Ackerley'ia, którego jak wiem poznales. Nie będę prosić o wybaczenie za jego zachowanie bo wiem ze jest juz za późno. Ja nie mam zamiaru przedstawiać się w taki sposób w jaki zrobił to on.- powiedziała aksamitnym głosem z dziwnym akcentem.- Jestem Hiary- przedstawiła się i wyciągnęła ku Velowi rękę.

Velrian · 06-05-2015 15:44

Jest znajoma ackereley'a...ale sie przedstawila...Wychodzi mniej wiecej na rowno..Moze bedzie lepsza niz tamten kon pomyslal poczym usciskal dlon i powiedzial-Velrian jak juz wiesz

Naxis · 06-05-2015 17:34

- Proszę więc o wybaczenie. Jestem tylko opiekunem. Mam dopilnować by tej dziewczynie nie stała się krzywda, jeśli zaś coś jej zrobicie spłoniecie - powiedział wychodząc z ognia i otrzepując się z pyłu, na jego dłoni zatańczył mały płomyk, po czym zgasł. Stanał obok Tii jakby czekając na rozwój wypadków.

Velrian · 06-05-2015 17:59

Zasmial sie i usiadl spowrotem na tron-To nie twoj teren.Ty tutaj warunkow nie dyktujesz.-powidzial poczym raz jeszcze zmierzyl wzrokiem dwoch przybyszow i dodal-Macie prawo odejsc

Tia · 06-05-2015 19:18

- Nie jesteś moim opiekunem- syknela do niego- wystarczy mi ze juz jeden centaur się za niego uważa, jestem dorosła- spojrzała na khajjita- mam ostatnie pytanie. dlaczego wiec tobie nie zależy na tym abym zginęła, skoro dar starego rodu jest tylko dla przywódców waszych plemion?- zapytała znów stając wyprostowana przed drewnianym tronem.
// wodospad
Na grzbiecie Hiary tanczyly trzy ogniste ludziki, nie zostawialy jednak wypalonych śladów tak jak to zwykle robiły na innych powierzchniach.

Velrian · 06-05-2015 19:24

//Oboz Khajjitow (plemie WS)//
Nie nie nie.Nie naszych plemion.Plemienia Burzowych wilkow-wytlumaczyl-A dlaczego nei zalezy mi na twojej smierci? Bo to nie moje lowy. I nie moje plemie-powiedzial
//Wodospad//
Tak wiec po co mialem przybyc?-spytal obojetnym glosem Velrian
//Las//
Fiona znudzona polozyla sie na trawie i przez przeswit miedzy koronami drzew patrzyla na niebo

Tia · 06-05-2015 19:31

// obóz khajjitow
- Dziękuje za udzielone odpowiedzi- uklonila się lekko - teraz wrócę do swojego obozu, nie doznacie ataku z naszej strony i mamy nadzieje ze my z waszej też- powiedziała i zaczeła się już cofać. Wpadlo jej jednak cos do głowy i odwróciła się jeszcze- jak cie zwać khajjicie?- spytała.
// wodospad
- Chciałam dowiedzieć się jak znalazła się u was Tia, tak wiem ze ją tak nazywacie mimo ze to nie jest jej imię- powiedziała Hiary.- i czy miała przy sobie jakiś sygnet, medalion, cokolwiek?-
// las
Leo odetchnal z ulgą i ułożył się obok Fiony.- wraca juz- szepnal tylko- poradziła sobie... przepraszam za te chwile mojej nieobecności ducha-

Velrian · 06-05-2015 19:39

//oboz khajjitow//
Tia'Kazirr-powiedzial z wyraznim khajjickim akcentem
//Wodospad//
To jest jej imie-powiedzial mocno zaznaczajac kazde slowo-Po za tym nie uwazacie ze wasza bezposrednosc nei jest zbyt razaca? Widze was pierwszy raz a juz wypytujecie mnie o kazdy szczegol ktory dotyczy Tii?-mocno zaznaczyl imie swojej uczennicy. W glowie juz sobie zanotowal ze centaury to istoty ktorych nie bedzie lubial.Przebily nawet Neila...
//Las//
Nic sie nie stalo-sklamala troche bo w rzeczywistosci troche ja to urazilo ale z drugiej strony jego zachowanie ma swoje usprawiedliwienie

Tia · 06-05-2015 19:48

// obóz khajjitow
- Kazirr- powtórzyła sobie. Uklonila się ponownie i odeszła w stronę obozu.
// wodospad
- Wybacz- uśmiechnęła się przepraszajaco- juz wyjasniam nasz pośpiech. Jesteśmy przekonani ze Tia to nasza królewna Nicoll, najwidoczniej straciła pamięć. Jest jedynympotomkiem naszego kkróla. Na tron czychaja juz jego przeciwnicy gdyż król nie może juz mieć kolejnego dziecka. Wszyscy potencjalni kandydaci no cóż... Nie będę kłamać doprowadza królestwo do ruiny, Tia ma w sobie krew królów i jako jedyna mogłaby zapewnić królestwu przetrwanie i rozwój w coraz lepszym kierunku. Jest potrzebna w swojej ojczyźnie i to jak najszybciej. Rozumiem twoją urazę do naszej rasy przez nasze zachowanie, ale nie potrafimy tego zmienić.- wytłumaczyła spokojnie. Ludziki nadal tanczyly.

Velrian · 06-05-2015 19:58

//wodospad//
Przypominam poraz ktorys tylko jedna rzecz ze to czy ona z wami pojdzie zalezy od niej i tylko od niej.-odpowiedzial szorstko-Druga sprawa ze nie mam zadnego ale to zadnego dowodu ze jestescie tym za kim sie podajecie a nie jest to tylko proba porwania czy tez jej zabicia gdy sie oddalicie

Varlan

#501 05-05-2015 22:02

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#502 05-05-2015 22:07

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#503 05-05-2015 23:08

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#504 06-05-2015 09:46

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#505 06-05-2015 13:17

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#506 06-05-2015 13:41

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#507 06-05-2015 13:43

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#508 06-05-2015 14:28

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#509 06-05-2015 15:10

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#510 06-05-2015 15:15

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#511 06-05-2015 15:19

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#512 06-05-2015 15:23

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#513 06-05-2015 15:28

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#514 06-05-2015 15:32

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#515 06-05-2015 15:36

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#516 06-05-2015 15:41

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#517 06-05-2015 15:44

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#518 06-05-2015 17:34

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#519 06-05-2015 17:59

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#520 06-05-2015 19:18

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#521 06-05-2015 19:24

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#522 06-05-2015 19:31

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#523 06-05-2015 19:39

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#524 06-05-2015 19:48

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#525 06-05-2015 19:58

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka