IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Tia · 05-05-2015 16:06

Tia mimo to wychylila się zza Velriana. Neil trzymał się z tyłucentaur wwydawał się zaskoczony jednak starał się to ukryć. Ruszył wolno w kierunku Tii.

Velrian · 05-05-2015 16:08

Velrian bez ostrzezenia rzucil karte ktora przeszla idealnie obok jego szyji -Stoj-powiedzial stanowczo a jego oczy zmienily sie na czerwony-Czego od niej chcesz-mowil spokojnie-I nie proboj wykonywac gwaltownych ruchow-dodal

Tia · 05-05-2015 16:16

Leo otrząsnął się - wybacz ale pobiegł w stronę obozu muszę to sprawdzić- powiedział przepraszajaco do Fiony - jeżeli chcesz chodź ze mną, jeśli nie... Wiesz gdzie mnie szukac- dodał i ruszył biegiem w stronę obozu.
Centaur nie przejął się kartą, zmierzył tylko groźnie Velriana. Spojrzał Tii w oczy, odwzajemniała spojrzenie. Stała wyprostowana, aby pokazać wielkiej istocie ze się jej nie boi. Centaur klęknął przed nią. - Pani wybacz, że dopiero teraz po ciebie przybywam.- powiedział podnosząc głowę i patrząc na nią niemal z uwielbieniem.

Velrian · 05-05-2015 16:18

Fiona pobiegla wraz z marionetkami ale trzymala sie stylu i obserwowala cala sytuacje z ukrycia
Natomiast Velrian odpowiedzial zirytowany brakiem szacunku ze strony nieznajomego-Widze ze stamtad skad pochodzisz nie znaja pojecia dyplomacji

Tia · 05-05-2015 16:24

Wstał. - Nie sadzilem ze znajdę ją od razu... A u was widocznie pozwala się damom biegac z mordercą- spojrzał wymownie na Neila. Tia podeszła do centaura.
- Skoro go nie znasz nie nazywaj go tak!- powiedziała głośno. Sięgała mu ledwie do pasa, wiec aby spojrzeć na niego zadarla głowę do góry.

Velrian · 05-05-2015 16:28

Mimo iz nienawidzil Neila doszedl do wniosku ze tego dziwolaga przed soba nie lubi jeszcze bardziej-Nawet jezeli jest morderca to nie jest twoje zmartwienie-odpowiedzial szorstko- i wyslal wiadomosc do elemenarnina~~Jezeli sproboje cos glupiego zrobic mozesz go upiec na miejscu ~~

Tia · 05-05-2015 16:34

Znów zignorował tego dziwnego człowieka z blaszkami w ręku. Spojrzał na dół na Tie i uśmiechnął się szeroko.- Nicoll nie poznajesz mnie?- spytał głosem pełnym nadziei. Tia była zbita z tropu
- jaka Nicoll?- zapytała i cofnęła się- wybacz ale widzę cie pierwszy raz.- powiedziała.

Velrian · 05-05-2015 16:38

Velrian wymyslil juz okolo 30 sposobow na zabicie tego konia i okolo 40 tortur.Fenir wyczuwajac jego zly nastroj odrazu sie najezyl tak ze wygladal jak prawdziwy demon a Vivi usadowila sie pomiedzy skrzydlami i jej oczy swiecily dziwnym blaskiem. Averon zas poszedl w takie miejsce gdzie mial dobry widok ale go znowu nikt nie mogl zauwazyc. Velrian odszukal wzrokiem Neila i wymownie popatrzal na centaura a pozniej na Tie

Tia · 05-05-2015 16:43

- Nie wiem co zrobili tobie ci ludzie, ale jestem pewien ze to ty. Mojej królewny nigdy bym nie pomylił- powiedział centaur poważnie, dokładnie patrzył na twarz i posture Tii.- jeżeli pozwolisz chciałbym z tobą porozmawiać i wyjaśnić moje nagle najscie. Ale rozmowa musiałaby być w cztery oczy.- powiedział
- sześć- rzuciła bez zastanowienia Tia. Widząc zaskoczenie centaura wytłumaczyła. - Velrian będzie przy rozmowie.- stwór skinął głową na znak ze się zgodził.

Velrian · 05-05-2015 16:46

Velrian z kamiena twarza i poszedl blizej lasu i czekal na kopytnego "przyjaciela" i Tie.

Tia · 05-05-2015 16:50

Tia ruszyła przodem, a za nią dumnie kroczył centaur. Doszli do Velriana.
- Jestem Ackerley, pierwszy rycerz dworu królewskiego Destonu.- przedstawił się. - naprawdę nie pamietasz Nico?- spytała patrząc na Tie blagalnie.
- Jestem Tia- powiedziała z naciskiem- i nie, nie pamiętam nikogo nawet podobnego do ciebie.-

Velrian · 05-05-2015 16:54

Velrian PRZYWODCA TEGO obozu-powiedzial z naciskiem -I widze ze w waszym krolestwie nie uczono was ze najpierw sie przedstawia-docial

Tia · 05-05-2015 16:58

- Wybacz- odwrócił na chwile wzrok od Tii- nie sadzilem ZR Nicoll jeszcze żyje- zwrócił się Velriana- rozumiem ze nie zostałem zaakceptowany, jednak nie zależy mi na tym. Moim obowiązkiem i celem było znalezienie królewskiej córki i sprowadzenie jej na dwór.- wyjaśnił - za mną podąża jeszczeddwóch towarzyszy- uprzedził.- nie będziemy sprawiać kłopotów.-

Velrian · 05-05-2015 17:01

Ja wiem ze nie bedziecie ich sprawiac.Nawet nie bedziecie mogli ich sprawic-powiedzial-A to czy pojdziesz z nia na twoj dworek to zalezy tylko od niej

Tia · 05-05-2015 17:04

- Została przydzielona pod moją opiekę, gdy skończyła 15 lat.- powiedział, - mniej wiecej półtora roku temu zaginęła, teraz ją odnalazlem, powinna mieć 18 lat.- kontynuowal- widziales jak strzela z łuku?- zapytał nagle. Tia wolała przemilczec. Nie była zbyt dobra w rozmowach jeśli miała metlik w głowie.

Velrian · 05-05-2015 17:05

Jak widzimy spierdoliles sprawe-skomentowal krotko-I tak widzialem

Tia · 05-05-2015 17:08

- Owszem zawiodlem, ale nie mogłem patrzeć jak ona cierpiała. - wyznał ze skrucha- nie przypilnowalem jej jednej nocy gdyż nie mogłem wytrzymać słuchania jej płaczu, a ona się go wstydzila poprosiła abym odszedł na chwile id drzwi komnaty.- streścił krótko- a co do strzelania ... Jak je oceniasz, czy za każdym razem trafiała bezbłędnie w tarcze?- zapytał.

Velrian · 05-05-2015 17:09

Te gierki sobie oszczedzmy.Przejdz do konkretow-powiedzial

Tia · 05-05-2015 17:13

- To nie są gierki- odpowiedział spokojnie Ackerley- jeżeli tak to jestem pewien ze to jest Nicoll, jeżeli rwie się do walki i jejodwaga nie zna granic, jest to dla mnie tylko potwierdzeniem. Nauczyłem ją walczyć, nie interesowała się zajęciami dam dworu, nie miała przyjaciółek. Ma dusze wojowniczki. Gdy dowiedziała się o tym ze ma poślubić jednego z książąt królestwa załamała się, wolała wolność.... i walkę.- opowiedział.

Ostatnio edytowany przez Tia (05-05-2015 17:13)

Velrian · 05-05-2015 17:16

Ma tutaj wszystko. Razem z PRZYJACIOLMI-powiedzial z naciskiem-Mam nadzieje tylko ze zdajesz sobie sprawe ze to Tia zdecyduje czy idzie czy zostaje-powiedzial i przeniosl na nia wzrok

Tia · 05-05-2015 18:46

- Nie mam zamiaru jej do niczego zmuszać, jestem jej opiekunem, ale tylko z tytułu bardziej uważam ją za przyjaciółkę.- powiedział Ackerley, a Tia spojrzała najpierw na Vela, a później na Ackerley'ia.
- Ja chce tu zostać, kiedy skoncze swoją walkę i ją przeżyje chętnie poznam twój kraj- powiedziała uprzejmie- ale to tutaj jest mój dom i przyjaciele.-
- Twój kraj- poprawił ja- jesteś jedyną dziedziczka tronu, powinnas wrócić, ale to twój wybor-

Velrian · 05-05-2015 18:51

Tak opiekunem tylko z tytulu-powtorzyl chcial cos powiedziec ale postanowil poczekac na odpowiednia chwile i zamiast tego zapytal-Cos jeszcze?

Tia · 05-05-2015 18:58

- Chce nad nią czuwać.- powiedział. Tia była naprawdę wybita z rytmu. - cały czas, na tyle na ile Nico...- załapał się na groźne spojrzenie tii- Tia... pozwoli- dokończył poprawiając się.
- Muszę to sobie wszystko poukladac... - odezwałam się Tia ostrożnie. Nie bala się kolosa, a nawet chyba ufala mu z niewiadomych powodów.- póki co odejdz od obozu, ale pozostanie w pobliżu... później będę chciała z toba jeszcze porozmawiać.- powiedziała.

Velrian · 05-05-2015 19:04

Vivi wyrwala sie z szeregu i pobiegla do Vela i wdrapala mu sie na ramie i wpatrywala sie w centaura.Velrian zas znow dogryzl-Co do czuwania...To bez nadzoru nie wejdziesz do obozu i bez mojej wiedzy.Nie mam zadnej gwarancji ze nie jestes zdrajca-
Fiona miedzy czasie odnalazla w lesie Leo i podeszla do niego od tylu i powiedziala cicho-Chyba wszystko jest dobrze...-Ale marionetek juz z nia nei bylo

Tia · 05-05-2015 19:14

- rozumiem twoje wahanie Velrianie. Dobrze wiec będę niedaleko. Jeżeli będziesz chciała ponowić Tio...- nadal nie mógł przyzwyczaić się do nowego imienia- wystrzel tę strzałę w stronę lasu, a na pewno przybędę- powiedział i wręczył jej piękny łuk z ciemnego drewna oraz kołczan z setką strzał. Strzałę która miała posłużyć jako wezwanie wręczył jej osobno. Uklonil się Tii i Velrianowi i odszedł w las.
- Nie sądzę- szepnal Loe do Fiony, - centaur który nie przypadł Velowi do gustu to na pewno nie jest dobry znak-

Varlan

#451 05-05-2015 16:06

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#452 05-05-2015 16:08

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#453 05-05-2015 16:16

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#454 05-05-2015 16:18

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#455 05-05-2015 16:24

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#456 05-05-2015 16:28

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#457 05-05-2015 16:34

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#458 05-05-2015 16:38

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#459 05-05-2015 16:43

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#460 05-05-2015 16:46

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#461 05-05-2015 16:50

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#462 05-05-2015 16:54

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#463 05-05-2015 16:58

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#464 05-05-2015 17:01

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#465 05-05-2015 17:04

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#466 05-05-2015 17:05

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#467 05-05-2015 17:08

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#468 05-05-2015 17:09

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#469 05-05-2015 17:13

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#470 05-05-2015 17:16

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#471 05-05-2015 18:46

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#472 05-05-2015 18:51

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#473 05-05-2015 18:58

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#474 05-05-2015 19:04

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#475 05-05-2015 19:14

Odp: IX dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka