VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Vayae · 18-04-2015 20:37

Raiva spojrzała na niego niepewnie.
-N-nie, dziękuję - mruknęła. Wolała uniknąć dużych, niebezpiecznych jej zdaniem wysokości. Spojrzała na Vela i postanowiła go powstrzymać, gdyby miał coś zrobić. Chociaż wątpiła, czy da radę.

Tia · 18-04-2015 20:39

Neil wzruszył ramionami i oparł się koło Tii. Oboje ciężko oddychali po locie.

Velrian · 18-04-2015 20:40

Fenir wyladowal i zaczal machac ogonem ale gdy wyczul aure otaczajaca Velriana przestal nim machac i odsunal sie na bezpieczna odleglosc

Tia · 18-04-2015 20:46

Neil zauważył w końcu wzrok Vela- cos się stało?- spytal, a uśmiech z jego twarzy momentalnie zniknął.

Vayae · 18-04-2015 20:48

Raiva cofnęła się lekko w cień.

Arliam i reszta bandy zdążyli już całkowicie rozbić obóz, ale przycumowany statek i tak na razie był najlepszym miejscem do spania. Do świeżo wykopanego dołu zapędzili kilka dużych, brązowych ptaków i właśnie sprawdzali, czym się żywią. Niestety Liam wcześniej ich nie widział, ale teraz sporządzał notatki na ich temat.

Velrian · 18-04-2015 20:51

Velrian powiedzial cos w innym jezyku i raz jeszcze w tym dniu postanowil sie powtrzymac i ruszyl przed siebie ale zanim to zrobil jego oczy zmienily sie na granatowy a gdzieniegdzie czerwony

Tia · 18-04-2015 20:59

Tia chciała pójść za nim, ale Neil złapał ją za ramię i pokiwal przeczaco glowa- niech trochę od reaguje. czasami chwila samotności pomaga naprawdę wiele- powiedział. Tia wahała sie, ale ostatecznie oparła się ciężko o kamień i osunęła do siadu.

Vayae · 18-04-2015 21:01

Raiva usiadła obok nich, nic nie mówiąc, gdyż nie chciała wtrącać się w nieswoje sprawy.

Velrian · 18-04-2015 21:06

Velrian poszedl w miejsce gdznie nikt go nie widzial i chwile lezal przy drzewie

Ostatnio edytowany przez Velrian (18-04-2015 21:06)

Tia · 18-04-2015 21:10

- Czy wodospad tez jest zatruty?- spytała Raivie Tia. Miała zamknięte oczy, pozwalała aby wiatr muskal jej twarz.

Vayae · 18-04-2015 21:14

-Liam sprawdził wodę w rzece chwilę po tym, jak spaliście. Kimkolwiek ta istota była, pozbyła się tej trucizny. Ale poprzedni właściciele statku nie mieli tyle szczęścia co my. Wypili toksyczną, zabójczą wodę.
Westchnęła. To było dziwne, ale potrafiła nie tylko wyczuć, że ktoś umarł. Mogła z łatwością powiedzieć jak.

Velrian · 18-04-2015 21:18

Velrian zmienil sie w bialo-czarnego wilka i lezal tak pod drzewem

Tia · 18-04-2015 21:38

Tia odetchnela z ulgą.- przykro mi co do poprzednich marynarzy- powiedziała. Woda była taka kuszaca. Wstała i poszła na brzeg. Neil spojrzał na Raivie zdziwiony zachowaniem przyjaciółki. - nic jej nie grozi ze strony wody, prawda?- spytał szybko.

Vayae · 18-04-2015 21:41

-Nie mam powodu, by kłamać - odparła - Wy wszyscy jesteście pierwszymi osobami, które traktują mnie... jak równą sobie. Nie pozwolę, by coś wam się stało

Velrian · 18-04-2015 21:49

Velrian sie przemienil spowrotem w wilka gdy nagle zauwazyl zblizajaca sie postac....Byl nia Khajjit...masywny khajjit ktory rzekl do Velriana-Ha...Witaj

Tia · 18-04-2015 21:49

Uśmiechnął się do niej- ja się przyzwyczailem do tego jak inni mnie postrzegaką- odparł, opierając głowę o kamień i zamykając oczy.- zadziwiaja , a właściwie zadziwiali mnie ludzie i nie tylko oni, i ich nieznajomość ras- powiedział głośno myśląc- gdy mnie widzieli często krzyczeli "demon"- kontynuował- a przecież jestem człowiekiem... zmiennokształtnym. Leo tylko się usmiechal kiedy go o to pytałem...- dodał, a jego twarz wyglądała bardzo niewinnie, pomimo blizny i drapieżnego uśmiechu.

Storykeaper · 18-04-2015 21:54

Nerill rozgląda się w okolicy obozu lekko zdziwiony i zaciekawiony obecnością obcych dawno nie widział innych ludzi i powoli skrada się pokryty zaklęciami maskującymi mylącymi ludzkie oczy ale nie prawnego maga choć mają dziwny i niezwykły wzór

Vayae · 18-04-2015 21:55

-Mnie od urodzenia nazywali Odmieńcem, też myśleli, że jestem demonem - uśmiechnęła się, ale dość smutno - Miło jest wiedzieć, że jest inaczej.

Tia · 18-04-2015 21:58

- uwierz mi... nazywali cie bezpodstawnie... mnie być może mieli prawo... najtrudniej było za pierwszym razem, później jest coraz łatwiej...- jego glos nagle posmutnial- czy... czy ode mnie czuć... czuć śmiercią?- spytał niepewnie.

Velrian · 18-04-2015 21:58

Velrian zerwal sie i zapytal szorsko-Po co tu jestes?
Ten tylko odpowiedzial-Porozmawiac....Zlozyc moze propozycje-mowil okrazajac go

Vayae · 18-04-2015 22:03

Necus wypatrzył osobę, której nie widział wcześniej. Zniżył lot i wylądował przed nim, sycząc wściekle, ostrzegawczo.
Raiva przełknęła lekko ślinę.
-Dlaczego pytasz? - odwróciła wzrok. Tak, czuła od niego aurę śmierci. Ale nie widziała powodu, by o tym mówić.

Tia · 18-04-2015 22:07

- Tak pytam. Wiem ze wielu osobom odebralem życie. Jestem z natury ciekawy. - spojrzał na nią mruzac zielone oczy- nie musisz się bać... - odezwał się łagodnie.

Velrian · 18-04-2015 22:08

Velrian mogl wkoncu uwolnic swoja zlosc wiec wzial 4 karty i rzucil w Kheaza ten niestety ominal je wszystkie. Kheaz i Velrian zamienili sie w wilki raz po raz atakujac siebie

Storykeaper · 18-04-2015 22:08

Podniusł spokojnie ręce w górę ku vywernie.
- spokojne... Nie mam złych zamiarów jestem tylko ciekawy co się tutaj dzieje. - powiedział spokojnym tonem w Mowię i zdjął uroki maskujące ukazując się jej jakby z nikąd.

Vayae · 18-04-2015 22:11

-Nie boję się - odparła Raiva - Nie masz złych zamiarów, inaczej wiedziałabym o tym - westchnęła - Tak, czuję od ciebie śmierć. Ale od Liama, Vela, Tii czy nawet Fenira i Necusa też ją czuć. Jest na każdym z was.
Necus syknął znowu. Machnął opierzonym ogonem gniewnie, od Liama łapiąc teraz nowy zwyczaj nie ufania nikomu.

Varlan

#151 18-04-2015 20:37

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#152 18-04-2015 20:39

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#153 18-04-2015 20:40

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#154 18-04-2015 20:46

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#155 18-04-2015 20:48

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#156 18-04-2015 20:51

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#157 18-04-2015 20:59

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#158 18-04-2015 21:01

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#159 18-04-2015 21:06

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#160 18-04-2015 21:10

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#161 18-04-2015 21:14

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#162 18-04-2015 21:18

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#163 18-04-2015 21:38

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#164 18-04-2015 21:41

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#165 18-04-2015 21:49

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#166 18-04-2015 21:49

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#167 18-04-2015 21:54

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#168 18-04-2015 21:55

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#169 18-04-2015 21:58

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#170 18-04-2015 21:58

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#171 18-04-2015 22:03

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#172 18-04-2015 22:07

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#173 18-04-2015 22:08

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#174 18-04-2015 22:08

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#175 18-04-2015 22:11

Odp: VII dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka